mechanizm z antykhitiry

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

mechanizm z antykhitiry

#1 Post autor: Gloinnen » 06 lut 2012, 0:26

kazałeś odejść
posłuchałam

dni wyłamuję jak palce
wyczyściłam archiwum

noc przeżarła
słoną wodą i piaskiem
maszynerię ciała

gwiazdy grzęzną
między wskazówkami

przestań pisać
to też wykonalne

ale miłości
nie wyskrobiesz
odrywając od łożysk
choćbyś najmocniej
pogardzał

jest prawdziwa
aż do ostatniej zardzewiałej
śrubki

musiałbyś
nas obie wykrwawić

koła zębate
na dnie morza
kręcą się
coraz szybciej


____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: mechanizm z antykhitiry

#2 Post autor: skaranie boskie » 06 lut 2012, 19:59

Bardzo ładny wiersz.
Podobają mi się skojarzenia z mechaniką.
W jednym miejscu tekst staje się dwuznaczny.
Gloinnen pisze:ale miłości
nie wyskrobiesz
odrywając od łożysk
Nie wiem, czy taki był twój zamiar.
Ta dwuznaczność dodaje nieco pikanterii całości.
:rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: mechanizm z antykhitiry

#3 Post autor: P.A.R. » 06 lut 2012, 20:46

niczym Charles Chaplin w Dzisiejszych czasach ...

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: mechanizm z antykhitiry

#4 Post autor: Abi » 06 lut 2012, 20:47

Glo,
nie myśl, że to jakoweś uwzięcie z mojej strony,
ale wyszła Ci:
fabryka łożysk tocznych

zióbki
A.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: mechanizm z antykhitiry

#5 Post autor: Alek Osiński » 07 lut 2012, 0:38

Hmm, znam trochę ten mechanizm składajacy się z 37 kółek zębatych
i służący, prawdopodobnie, do dokonywania skomplikowanych
pomiarów astronomicznych, analizowania tego co się dzieje na niebie.

Ten mechanizm właśnie obecnie stanowi archiwum rzeczy
i domniemań tyleż niepotrzebnych co zadziwiających, został
odtworzony i przeniósł do nas wiedzę sprzed ponad 2000 lat,
wiedzę o niebie, którego już nie znamy. W wierszu na ten mechanizm
nakłada się druga, osobista historia uczucia, która jest opowiedziana
jakby na przekór, skorodowanej grudzie brązu, spotykają się
przeciwieństwa, które wyzwalają energię, złą czy dobrą to
już inna sprawa. Bardzo ciekawy wiersz.

Pozdrawiam :)

SamoZuo

Re: mechanizm z antykhitiry

#6 Post autor: SamoZuo » 07 lut 2012, 21:35

Podoba mi się jak kobiety kochają - czule a jednocześnie niesamowicie mocno
nie rozumiem jak faceci mogą tego nie doceniać?!


Pozdrawiam :rosa:

Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

Re: mechanizm z antykhitiry

#7 Post autor: Qń Który Pisze » 08 lut 2012, 0:16

Musiałem wskoczyć do wiki wiedzę uzupełnić i... zdębiałem! Qń nigdy nie słyszał o czymś takim,jak mini planetarium, wymyślonym w 190-200 ruku p.n.e.
Coś takiego niezwykłego, że naukowcy przez 20 lat odtwarzali przy pomocy najnowszej techniki tomografii komputerowej, zatrudniając przy tym trzeci wymiar i obserwatorium NASA. Przez 20 lat (słownie: dwadzieścia lat!) w dobie największego rozwoju ludzkości, budowali model tego urządzenia... Niewiarygodne... :no: :myśli: :smoker:

Mechanizm składał się 37 kół zębatych z brązu, o średnicy od 1 do 17 cm. Koła były napędzane za pomocą korby z boku i poruszały kilkoma wskazówkami. Tarcza z przodu pokazywała ruch Słońca i Księżyca (dzień i noc) czyli po prostu życie. :myśli: Ukazywała też fazy istnienia dwojga ludzi, korzystając z kalendarza słonecznego. Tarcze z tyłu pozwalały przetrwać wszystkie niepomyślne wiatry i zamiecie życia. Poprzez nierozerwalne połączenie dwóch kół
♂ ♀, mechanizm odtwarzał wszystkie szczegóły życia miarowym, codziennym rytmem. Pozwalał też przewidywać momenty wschodów i zachodów... uczuć, zmniejszał siły tarcia i poprawiał wzajemne przyciąganie cząsteczkowe ważniejszych gwiazd i gwiazdozbiorów, na mapie wzajemnego ze sobą zazębiania się. Przewidział również narodziny nowej gwiazdki, która zapisana była na tarczy przeznaczenia... niestety, podczas sztormu i gwałtownej burzy, statek zatonął wraz z mechanizmem. Nic nie może go już zastąpić. Na świecie nastał chaos i wzajemna niechęć. Naprędce podejmowane były próby stworzenia kopi mechanizmu. Podjęto również próby wyciągnięcia mechanizmu z dna... bezmiaru oceanu. Próba się powiodła, ale mechanizm rozpadł się na kilka części i nie było potrzebnych planów, by go zrekonsruować. Te zniszczyła słona woda... łez i bezsenne noce. Na tarczy zachowała się tylko nazwa "Wenus".
Tak zakończyła się historia genialnego i teoretycznie niezniszczalnego mechanizmu.
Dzień zastąpił noc, a ta, została wciągnięta przez czarną dziurę Trosk i Bólu, na nieboskłonie Nieba Północnego, gdzieś pośrodku Drogi Mlecznej - w pobliżu gwiazdy Sirah...:(
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: mechanizm z antykhitiry

#8 Post autor: Gloinnen » 08 lut 2012, 13:58

Skaranie,

dziękuję :beer:
skaranie boskie pisze:W jednym miejscu tekst staje się dwuznaczny.
Skojarzenie prawidłowe, oparte na podwójnym znaczeniu słowa "łożysko".

P.A.R.,
P.A.R. pisze:niczym Charles Chaplin w Dzisiejszych czasach ...
???

Abi,
Abi pisze:fabryka łożysk tocznych
oceniając tylko z wierzchu - pewnie tak...

Al, dziękuję, bardzo dobrze odczytujesz tekst. :)

SamoZuo,
SamoZuo pisze:nie rozumiem jak faceci mogą tego nie doceniać
Zawsze można spojrzeć na to z drugiej strony.

Nie można nikogo do miłości zmusić, wszelkie próby raczej wywołują skutek wręcz odwrotny - niechęć, ucieczkę, wstręt, nienawiść. To chyba nie jest "nie docenienie"... Raczej mechanizm obronny.
Tak samo - nie można nikogo zmusić, żeby przestał kochać, to niemożliwe. Nierzadko z czasem uczucie wypala się, lub zostaje zastąpione innym... Choć niekoniecznie, bywają uczucia, które trwają przez całe życie.
Ale powiedzieć komuś - przestań kochać - to absurd, sprzeczność sama w sobie - i o tym właśnie jest ten wiersz.
:rosa: dla Ciebie.

Qń Który Pisze - dziękuję za ciekawą interpretację, opartą na mechanizmie z Antykhitiry... :beer:

Pozdrawiam Was,
:)

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”