Stare DNA
- mawo
- Posty: 184
- Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22
Stare DNA
Za pasem święta, za oknem swąd,
na piecu rozpalone do czerwoności fajerki.
Powietrze już nie drapie,
ciemna wilgoć trzyma się kątów.
Można nawet usiąść przy stole.
Z wyszczerbionej filiżanki uśmiecha się aniołek,
ma kobiece kształty. Odkrywam jego cielesność,
pod palcami pierze i wilgotne ciało.
Rozbieram je z zapachów. Teraz jest wilgotnym
gniazdem. W jego wnętrzu wykluwają się ptaki.
Czuję, jak gęstnieje krew, śledzę jej ruch.
Rano zbudziła nas zima.
Nawet się nie pożegnałem, na wykrochmalonym
obrusie zielone choinki i dwie świeczki.
Obok aniołek ofiarny zwinięty w kłębek.
Nie było żadnego przypadku,
tylko paląca potrzeba.
I koniec świata w książkach.
Reszta to śmieci.
na piecu rozpalone do czerwoności fajerki.
Powietrze już nie drapie,
ciemna wilgoć trzyma się kątów.
Można nawet usiąść przy stole.
Z wyszczerbionej filiżanki uśmiecha się aniołek,
ma kobiece kształty. Odkrywam jego cielesność,
pod palcami pierze i wilgotne ciało.
Rozbieram je z zapachów. Teraz jest wilgotnym
gniazdem. W jego wnętrzu wykluwają się ptaki.
Czuję, jak gęstnieje krew, śledzę jej ruch.
Rano zbudziła nas zima.
Nawet się nie pożegnałem, na wykrochmalonym
obrusie zielone choinki i dwie świeczki.
Obok aniołek ofiarny zwinięty w kłębek.
Nie było żadnego przypadku,
tylko paląca potrzeba.
I koniec świata w książkach.
Reszta to śmieci.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Stare DNA
Zapamiętał się. Czytałam i komentowałam już ten wiersz i sprawdziłam przed chwilą gdzie:)
To tylko dodam, że wypadnięcie z logopedycznego toru bezdechu:) - wyszło mu na dobre.
-------------------------------------------------
Pozdrawiam serdecznie.
To tylko dodam, że wypadnięcie z logopedycznego toru bezdechu:) - wyszło mu na dobre.
Bardzo ładne DNA.mawo pisze: ↑21 sie 2017, 12:43Rano zbudziła nas zima.
Nawet się nie pożegnałem, na wykrochmalonym
obrusie zielone choinki i dwie świeczki.
Obok aniołek ofiarny zwinięty w kłębek.
Nie było żadnego przypadku,
tylko paląca potrzeba.
-------------------------------------------------
Pozdrawiam serdecznie.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Stare DNA
Ostatnie dwie strofki są bardzo ładne.
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Stare DNA
Ładna opowieść. Bez ostatniego wersu, moim zdaniem lepiej wybrzmiewa.

-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Stare DNA
Dobry wiersz, z erotycznym zabarwieniem. Jednak bez ostatniej, dla mnie za duże domówienie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.