Zupy na łobiod
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Zupy na łobiod
Wew kaździutki wtorek jade do ciotki Heli, bo chora i wracam wew sobote. Trzebno sie chorom łopiekować.
Uważyłam jedzy, co by mój mioł, a nie łaził po kumplach. Zostawiłam olgachny jak wymborek gornek zez ajntopfem drugi ciut mniejszy, ślepych rybów.
Wracam, a tu gemela. Zaro wiedziałam co jest lołz.
Nie trzebno buło sie ekstra rozglundać, bo wej dymówa i smród łokropny waluł zez wszyćkich łokiyn, zez winy rundla i co sie wew nim spoluło.
Mniejsza o rundel, bo i tak buł stary, a ło to, że bez pore dni wew cołki chacie capiuło spolunym. Żałość zapanowała nie do spiłowaniu. Szkodno tej zupy, bo tam wetkałam cołkiem wiele chabasu, bo wicie, ajntopf musi mieć chabas.
Stary tłumaczył:
- Biniu sie rychtyk przyknajuł i pokazywoł nowe wyntki. Całkiym mi sie ło ańtopie na angielce zapumniało. Ale mamuchna, ślepe ryby buły pychotka.
No i sami widzita, co jo zes moim mom.
No to do nastempnygu. Mela zes Poznania.
Uważyłam jedzy, co by mój mioł, a nie łaził po kumplach. Zostawiłam olgachny jak wymborek gornek zez ajntopfem drugi ciut mniejszy, ślepych rybów.
Wracam, a tu gemela. Zaro wiedziałam co jest lołz.
Nie trzebno buło sie ekstra rozglundać, bo wej dymówa i smród łokropny waluł zez wszyćkich łokiyn, zez winy rundla i co sie wew nim spoluło.
Mniejsza o rundel, bo i tak buł stary, a ło to, że bez pore dni wew cołki chacie capiuło spolunym. Żałość zapanowała nie do spiłowaniu. Szkodno tej zupy, bo tam wetkałam cołkiem wiele chabasu, bo wicie, ajntopf musi mieć chabas.
Stary tłumaczył:
- Biniu sie rychtyk przyknajuł i pokazywoł nowe wyntki. Całkiym mi sie ło ańtopie na angielce zapumniało. Ale mamuchna, ślepe ryby buły pychotka.
No i sami widzita, co jo zes moim mom.
No to do nastempnygu. Mela zes Poznania.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2017, 23:40 przez Elunia, łącznie zmieniany 1 raz.
- refluks
- Posty: 714
- Rejestracja: 28 lut 2016, 11:49
Zupy na łobiod
Melu z Poznania, oby ten następny był jutro. O tej samej porze.
Połowy słów musiałem szukać w Internecie.
Połowy słów musiałem szukać w Internecie.
Ostatnio zmieniony 21 sie 2017, 20:07 przez refluks, łącznie zmieniany 1 raz.
Zupy na łobiod
To ja leca po słownik 
A serio, świetnie się czytało i sporo z kontekstu (słów nieznanych mi) mogłam się domyślić

A serio, świetnie się czytało i sporo z kontekstu (słów nieznanych mi) mogłam się domyślić

- Hardy
- Posty: 537
- Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
- Lokalizacja: Grudziądz
- Płeć:
- Kontakt:
Zupy na łobiod
Tak samo dobre, jak poprzednie.
Co to "eintopf" wiem od czasu młododorosłości. Poprzednio wychowany byłem na dwudaniowym obiedzie
Co to "eintopf" wiem od czasu młododorosłości. Poprzednio wychowany byłem na dwudaniowym obiedzie

- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Zupy na łobiod
Może zacznę od końca.
Hardy pyta co to ajntopf. To zupa jarzynowa z mięsem.
Gruszka, refluks - gwara poznańska oparta jest na przekręconych słowach z języka niemieckiego. Poznaniacy byli pod zaborem i skoro musieli mówić po niemiecku, to go sobie przekręcali i w taki sposób, po trosze, walczyli z zaborcami. Można się domyślić znaczenia słów.
Cieszy mnie, że się podoba. Dziękuję pięknie za odwiedziny i przepraszam za kłopoty przy czytaniu
Hardy pyta co to ajntopf. To zupa jarzynowa z mięsem.
Gruszka, refluks - gwara poznańska oparta jest na przekręconych słowach z języka niemieckiego. Poznaniacy byli pod zaborem i skoro musieli mówić po niemiecku, to go sobie przekręcali i w taki sposób, po trosze, walczyli z zaborcami. Można się domyślić znaczenia słów.
Cieszy mnie, że się podoba. Dziękuję pięknie za odwiedziny i przepraszam za kłopoty przy czytaniu

- Hardy
- Posty: 537
- Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
- Lokalizacja: Grudziądz
- Płeć:
- Kontakt:
Zupy na łobiod
Nie zrozumieliśmy się. Napisałem, że dopiero w czasach młodego dorosłego dowiedziałem się, że eintopf to jednodaniowy obiad. Wcześniej nie znałem, jako że rodzina pochodzi z Wileńszczyzny.Elunia pisze: ↑21 sie 2017, 23:27Hardy pyta co to ajntopf. To zupa jarzynowa z mięsem.
Pzdr.
- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Zupy na łobiod
Ale poruta no wej, to żem sie łokozała gamuła pełnom gymbom,Hardy pisze: ↑21 sie 2017, 23:59Nie zrozumieliśmy się. Napisałem, że dopiero w czasach młodego dorosłego dowiedziałem się, że eintopf to jednodaniowy obiad. Wcześniej nie znałem, jako że rodzina pochodzi z Wileńszczyzny.
Pzdr.

- Hardy
- Posty: 537
- Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
- Lokalizacja: Grudziądz
- Płeć:
- Kontakt:
Zupy na łobiod
A jaki adres? Nie powiem staremu, moje słowo.Elunia pisze: ↑22 sie 2017, 0:38Ino nie godej mojemu staremu, bo by sie ze mnie chichroł
Napiszę

- Hardy
- Posty: 537
- Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
- Lokalizacja: Grudziądz
- Płeć:
- Kontakt:
Zupy na łobiod
Stary?
