Podobno

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Grafoman
Posty: 245
Rejestracja: 29 mar 2017, 21:24
Płeć:

Podobno

#1 Post autor: Grafoman » 23 sie 2017, 15:55

Kiedy ostatni przeciek wyciśnie się z życia,
przejdziesz z falą błękitnego atramentu,
spłyniesz po lipie, jak cierpiący na lepkość
widzenia sok, jak kot cicho i biało jak młyn.
Dostrzeżesz okrzepłą pętlę. Tam autobus
toczy swoje czarne podwozie. Po dachu
stuka migotanie deszczu i odchodzi w studzienki.
Wrosłe tylko na chwilę, tutaj, w tym czasie,
gdy zawraca droga – w ciasnych bunkierkach
głęboko zanurzasz oddech pełen kwiatów,
soli, żwiru. Patrzysz przez ułamek prześwitu.

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Podobno

#2 Post autor: Marcin Sztelak » 23 sie 2017, 18:03

Jak dla mnie brakuje w wierszu zakończenia. Urywa się nagle i niespodziewanie. I bunkierki, czyżby chodziło o typ statku? Jakoś nie bardzo mi pasuje do kontekstu.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Podobno

#3 Post autor: eka » 23 sie 2017, 19:02

Hm... sok czarnoleskiej lipy... jednak - nie wszystek umrę:)
Podoba mi się opis odchodzenia w metaforze rozkładu jazdy autobusu i docelowość ciała. Duch jak kot cicho i biało...
W pętlę.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Podobno

#4 Post autor: alchemik » 23 sie 2017, 19:14

Urwane, faktycznie.
Chyba jednak celowo.
Każdy może sobie dopisać przystanek końcowy.
Choć to nieelegancko tak kończyć.
Z drugiej strony, używane przez Ciebie metafory nie do końca mi się zapętlają w sensie fizycznym, czyli warsztatu poetyckiego.
Chociaż doskonale rozumiem, że tak też można. Można torować sobie własną drogę. Ale tylko wtedy, gdy ma się mocny spychacz. Dużo paliwa, wiarę w siebie i nie za ciasne bunkierki.
Najgorsze są upływy, przecieki nieopomiarowane.
Przepadają.
Tyle o nich wiadomo, że ich nie ma, a były.

Pozdrawiam
Jerzy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Podobno

#5 Post autor: Nula.Mychaan » 23 sie 2017, 21:31

Jedna metafora przechodzi płynnie w następną itd.
Bardzo ładne, ale mam wrażenie przesytu,
za to w końcówce mam niedosyt, brakuje mi zakończenia.
Mimo wszystko to całkiem udany wiersz, a reszta, to sprawa gustu.
W końcu to Twoje podwórko :)
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”