

grupa młodzieży gdzieś spod Zamościa
zamordowała żabę i gościa
ścichły rechoty
inne głupoty
teraz gotują zupę na kościach
Pozdrawiam

Moderatorzy: eka, Leon Gutner
Każdy robi to, co lubi.. Pzdr.Leon Gutner pisze: ↑23 sie 2017, 16:54Leo czytuje limeryki rzadko pisuje .
Ale doceniam .
Z uszanowaniem L.G.
To mnie lżej i weselej
To już sukces, że czasami nawet na trzeźwo. Znaczy - niekiedy są dobre.szczepantrzeszcz pisze: ↑24 sie 2017, 9:02Lubię limeryki... czasami, niekiedy nawet na trzeźwo. Problem w tym, że limeryki mnie nie lubią.
Ciekawa sprawa z Twoją wersją i z wersją Liliany. W pierwszej rytm załapałem od razu, w drugiej dopiero po chwili.
Czy ktoś wie, kim był święty Limeryk?
Limeryk jest postacią literacką. Wprawdzie święty Limeryk to ateista, bynajmniej nie ograniczony, ale oderwany od życia... myslę, że by Ci się spodobałHardy pisze: ↑24 sie 2017, 11:38"Święci", jako osoby ograniczone i oderwane od życia, są poza zakresem moich zainteresowań.