Bieganie po deszczu

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Bieganie po deszczu

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 24 sie 2017, 18:12

Pada, głupcy twierdzą, że to niebo
płacze.


To jest bełkot, rozprzestrzeniany
w rozedrganych kałużach.
Aż echo miękko osiada na kiepsko
wyprawionej skórze.

Dziurawych butów od szalonych handlarzy
łapczywie zlizujących ostatnie krople.
W nieustającej nadzei orgazmów.
Wielokrotnych.

Później tęcza omamia obietnicą
drugiej strony, gdzie spragnione
dłonie odnajdą pierwszy dotyk.

W którym utoną wszystkie inne,
przeszłe, przyszłe, ostatnie.
Oraz nienazwane, znad krawędzi
snu i dogasającego czasu.
.
Głupcy, niebo jest jak zawsze
obojętne. Jak przystało na wieczność
.

Gruszka

Bieganie po deszczu

#2 Post autor: Gruszka » 24 sie 2017, 18:17

" (...)Bo liczy się teraz, bo liczymy krople na karku - jedna, dwie, trzy… Jak powtórzenia, niezamierzone, jak chybione rzuty do celu, jak wiatr w rękawie, jak dziury w domorosłych filozofiach, które kołem się toczą. (...) No fakt, gonię w piętkę - wiem, od dawna. Odkąd gadam z telewizorem, odkąd przestałam tańczyć z deszczem, odkąd tęczę zamieniłam na zjawisko optyczne.(...)" tu aż mnie korciło by przytoczyć z moich niegdysiejszych rozważań prozą. :) Chyba całość wkleje w prozę, choć dotyczyła zjawiska krwawego księzyca, więc troche nieaktualna :)

Twój wiersz bardzo prowokuje do dyslkusji, zatem spełnia rolę - bardzo dobrze napisany i przemyślany. :)

Gruszka

Bieganie po deszczu

#3 Post autor: Gruszka » 24 sie 2017, 18:31

PS. Dodałąm cały tekst w okruchach prozatorskich :)

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Bieganie po deszczu

#4 Post autor: witka » 24 sie 2017, 19:24

Przeczytał się.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Bieganie po deszczu

#5 Post autor: tabakiera » 24 sie 2017, 20:17

Oj, jak mi się podoba ten wiersz.
Bo właśnie tak jest. Ludzie wmawiają sobie, że czuwają nad nimi siły wyższe, dopatrują się wzmocnień w zwykłych, choć pięknych zjawiskach, a tak naprawdę jesteśmy tylko organizmami wśród wielu innych i musimy sobie radzić.
Nikogo nie interesuje jednostka.
Przypomniała mi się rozmowa z dziećmi.
Po co są żołędzie?
Żeby robić z nich ludki.
Tak, dąb myśli sobie, obrodzę żołędziami dla dzieci.
A nie?
Nie, dąb nie myśli. Dąb jest zaprogramowany na przedłużanie swojego gatunku.

Tak to pani ludzkiemu egocentryzmowi po nosie dała. ;)

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Bieganie po deszczu

#6 Post autor: Nula.Mychaan » 25 sie 2017, 0:09

Bardzo dobry wiersz, gorzki, ale prawdziwy.
Wlazł mi pod skórę, pewnie jeszcze tu wrócę :)
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”