w altankowym sadzie (Altanka 4)

[Liliana]

jak cudnie tutaj i jak soczyście
dojrzały śliwki jabłka i gruszki
i znak nam dają przez gęstwę liści
że chętnie wpadną w nasze fartuszki

więc korzystajmy z bogactwa sadu
róbmy zapasy na długą zimę
będzie nam smacznie podczas pogaduch
ciała ogrzeje wierny kominek

i może nawet (całkiem realne)
jakiś się rycerz zjawi w altanie

[gal.a]

Do "kominka" było całkiem przyjemnie, rycerz w zakończeniu od razu zrobił stop-klatkę. Ale nie wątpię, że warto, dla miłych wrażeń ogrodowo-altankowych, zajrzeć do sadu

[Liliana]

Do "kominka" było całkiem przyjemnie, rycerz w zakończeniu od razu zrobił stop-klatkę.

Bo widzisz, w altance są panny, damy, panowie, a czasem jakiś bard albo rycerz się pojawi. Jeśli zajrzysz do kolejnej części, z pewnością już będzie.
Miło Cię gościć, gal.a.

Pozdrawiam, Liliana

[Nula.Mychaan]

Marzycielka seria, przyjemnie się czyta

[Leon Gutner]

O rycerzynie nie myślę ale ogród i sad kiedyś miałem więc było miło poczytać chwilę na wspomnienia .

Z uszanowaniem L.G.

[Liliana]

Marzycielka seria, przyjemnie się czyta

Dziękuję, Nula. Miło Cię widzieć.

O rycerzynie nie myślę

Leo,
to będzie rycerz pełną gębą, a nie byle kto, mam nadzieję.
Dzięki za komentarz.

[EdwardSkwarcan]

O rycerzy teraz ciężko heh Jabłka i całą resztę zjadł mróz, więc miło poczytać

[Liliana]

[/quote]

O rycerzy teraz ciężko heh

Ale pomarzyć można, Ed.

[szczepantrzeszcz]

Dobrze mi w Twojej altance. Tutaj masz szczegółową odpowiedź

[Liliana]

Przeczytałam i jestem dumna, że to poniekąd z mojej przyczyny.
U mnie jesteś zawsze mile widziany.