Ja odrzucony
krzyczę mamo.
Na to uśmiecha się
cały życzliwy świat.
Wszyscy chcą pomóc
i czują powołanie.
Jebani pedagodzy.
Sucho rozbrzmiewa:
pomóc, pomagać, pomoc.
Mi czy sobie?
Zimna szyba oddziela spacją
słowo dom od słowa dziecka.
Bidul
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 01 maja 2017, 23:12
Bidul
Początek nie jest najlepszy - dwa pierwsze wersy są dopowiedzeniem tytułu. Z kolei, jeżeli w piątym wersie jest słowo "pomóc", to w dziewiątym, można by je "podbić" (dla wzmocnienia efektu) powtarzając je trzykrotni. Obecnie trochę ciężko czyta się dziewiąty wers, chociaż rozumiem, że intencją było podkreślenie odmieniania na różne sposoby słowa pomoc.
Dlatego nie spodziewałam się takiej puenty - dwa wersy, które "robią" cały wiersz, według mnie przez szczególne podkreślenie faktu ignorowania tego, co dziecko ma do powiedzenia, zwłaszcza w kontekście domu.
Dlatego nie spodziewałam się takiej puenty - dwa wersy, które "robią" cały wiersz, według mnie przez szczególne podkreślenie faktu ignorowania tego, co dziecko ma do powiedzenia, zwłaszcza w kontekście domu.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Bidul
Cóż w dzisiejszych czasach łatwo bawić się w pomoc, choćby smsem. Właśnie dla siebie, nie dla innych.
Też uważam, że dwa pierwsze wersy, są niepotrzebne wierszowi oczywiście.
Pozdrawiam.
Też uważam, że dwa pierwsze wersy, są niepotrzebne wierszowi oczywiście.
Pozdrawiam.
- Hardy
- Posty: 537
- Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
- Lokalizacja: Grudziądz
- Płeć:
- Kontakt:
Bidul
Jeżeli to autentyczna wypowiedź, to tak, ma uzasadnienie.adamm1 pisze: ↑27 sie 2017, 22:42Może i obeszło by się bez wulgaryzmu, ale mój wychowanek z bidula wyraził się właśnie tak. Nie chciałem odbierać utworowi autentyzmu obchodząc się eufemizmem."M"i na "mnie" poprawię.
Dziękuję za komentarz