Wracaj już, wracaj kochana
bo ledwie się trzymam na nogach.
Nocami baluję do rana,
a tyś mi najmilsza i droga.
To z twoim zasypiam obrazem
i z nim chciałbym budzić się rano.
Niestety, budzę się razem
z jakąś niewiastę nieznaną.
I wtedy mnie rozpacz ogarnia
bo widzę niejakie różnice
choć ona też kruczoczarna
to jednak dokładnie je widzę.
Nikt ciebie mi nie zastąpi,
tak się przenigdy nie stanie
chociaż zapewne nie wątpisz,
że inne podobne są panie.
Z tobą jest jednak inaczej,
tak cenię nasze rozmowy,
a te podobne ci, raczej
nie mają do tego głowy.
wróć
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
wróć
Początek jakich znam wiele(dwie strofy), bo dalej dziwne autorskie spostrzeżenia i nijakie zakończenie.
Nic dla siebie nie znalazłem.

Nic dla siebie nie znalazłem.

- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
wróć
Rzeczywiście tym razem wyszło nie najlepiej .
A historia jest poważna więc ma swoje wymagania
Z uszanowaniem L.G.
A historia jest poważna więc ma swoje wymagania

Z uszanowaniem L.G.