Nim powstały zapory

[stary krab]

Na Podhalu pada, na Orawie brusi;
nie wychodzi z budy pies, jeśli nie musi.
W Tatrach myją turnie, przelewają beczki,
urwały się chmury na Beskid Sądecki.

Piętrzy się Dunajec, ale daje czadu,
zapałał miłością wielką do Popradu.
A ten wody toczy ze słowackiej strony,
kotłują się chwilę w uścisku szalonym.

Dunajec pijany jak po mocnym ponczu,
teraz chce wziąć w tany Zamek w Nowym Sączu.
A wtem Kamienica, z prawej, jak nie sieknie!
Znowu tańczą wiry - spienione i wściekłe.

Łososinę, w biegu, w lewą kieszeń schował,
opłukał Wytrzyszczkę, nie dosięgnął Czchowa.
Rozlał się doliną, obiera fasolę,
chłopów w Zakliczynie wyprowadził w pole.

Łyknął wody z Białej, pręży się jak zebra;
chwilkę sobie wróżył, który wał ma przerwać.
Zgadują też w trwodze wsie i gmina cała:
- Strzeli, czy wytrzyma? Czy się zmieści w wałach?

Rozdarł z lewej strony. Krwi sobie upuścił,
zalał Sikorzyce po dom Tadeusza*
Tak szalał Dunajec w świętojańskiej cieczce.
Skarciła go Wisła w Ujściu Dunajeckim.
__________________________________________________________________________
*Chodzi o dom rodzinny poety Tadeusza Nowaka w Sikorzycach, gmina Wietrzychowice.


Tarnów, 7 lutego 2012 roku.

[atoja]

zaszalał Dunajec
bardzo obrazowo Krabie


coś mi nie zagrało

opłukał Wytrzyszczkę, nie dosięgnął Czchowa.

i

Rozdarł z lewej strony. Krwi sobie upuścił,
zalał Sikorzyce po dom Tadeusza*

może
opłukał Wytrzyszczkę,nie sięgnął Czechowa ?

dalej to nie wiem

[Leon Gutner]

Rzeczna Krabowa Historia do jakich przywykłem - więc i tym razem jestem na tak .

Z ukłonem L.G.

[Ewa Włodek]

no, toś, Krabie, wartko opisał tę szalejącę wodę! Płynie, ze hej! Hej , hej!!!



Z uśmiechami...
Ewa

[Miladora]

Wartko płynie, Ewuńka ma rację.
I równiuteńko, Krabuniu.
W dodatku jakże bliski mi ten obraz.
Z przyjemnością wróciłam w tamte strony...

Twoje zdrowie

[stary krab]

może opłukał Wytrzyszczkę, nie sięgnął Czechowa ?

No nie, tak wysoko/daleko nie sięgam, ani mój Dunajec. Dla twojego ucha może być w czsie teraźniejszym" (...) krwi sobie upuszcza.

Dodano -- 08 lut 2012, 9:59 --

toś, Krabie, wartko opisał tę szalejącę wodę!

Dziękuję Ewuniu, dziękuję, że hej.
Gdybym tak umiał Wisłę opisać spod samej Babiej Góry, dopiero by było: hej - hej, hej - hej - hej!

Dodano -- 08 lut 2012, 10:06 --

Odkłaniam się Leonie, chętnie się z Tobą kawy napiję.
Wcześniej jeszcze dopiję winko z Milodzią

Z przyjemnością wróciłam w tamte strony...

Jeździłaś często w tamte strony, czy może kiedyś mieszkałaś?
, możesz nie odpowiadać.

[Miladora]

Jeździłaś często w tamte strony, czy może kiedyś mieszkałaś?

A tak sobie bywałam, Krabuniu. Tu i tam...

[skaranie boskie]

Czytałem i jakbym tam był. Jakbym widział tę pędzącą między skałami wodę.
Obrazowy wiersz.
A gdyby tak jeszcze zamiast tej spienionej wody popłynęło korytem równie spienione
Ech, dobrze, że marzenia rozdają za darmo...

[stary krab]

gdyby popłynęło korytem równie spienione

No nie wiem, czasem wypada przeprać bokserki, skarpety...

[Nilmo]

Edukacyjny ten wiersz Krabie i promując Polskę, by pewnie, niczym Dunajec mógł nieźle zaszaleć.
Dobre, dobre...
Dzięki