Kant-owanie
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Kant-owanie
Moja córka nienawidzi walczyć,
nie posiada ni miecza, ni tarczy,
a Warszawę kocha jak Syrena.
Moja córka pazurów też nie ma,
wciąż hybrydę trzymając na płytkach.
Moja córka nie jest wcale gibka
ani wiotka, mimo że XS-ka.
Moja córka wyśmiewa się z pieska,
który skamle pod jej wycieraczką…
Nie przeszkadza jej to dłonią gładką
głaskać go i rzucać tłuste kości.
Chyba nie ma ma córka litości
nad wołami ani świńskim zadem.
Choć się ima, to świata nie zbawi.
nie posiada ni miecza, ni tarczy,
a Warszawę kocha jak Syrena.
Moja córka pazurów też nie ma,
wciąż hybrydę trzymając na płytkach.
Moja córka nie jest wcale gibka
ani wiotka, mimo że XS-ka.
Moja córka wyśmiewa się z pieska,
który skamle pod jej wycieraczką…
Nie przeszkadza jej to dłonią gładką
głaskać go i rzucać tłuste kości.
Chyba nie ma ma córka litości
nad wołami ani świńskim zadem.
Choć się ima, to świata nie zbawi.
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2017, 20:09 przez tabakiera, łącznie zmieniany 1 raz.
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Kant-owanie
Domyślam się co chciałaś powiedzieć, lecz boję się wychylić
Zgłaszam obecność


Zgłaszam obecność


- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Kant-owanie
Czemu się boisz?EdwardSkwarcan pisze: ↑16 wrz 2017, 22:49Domyślam się co chciałaś powiedzieć, lecz boję się wychylić![]()
Zgłaszam obecność![]()
Podmiot liryczny to przecież nie synonim autora.
Dzięki za obecność.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Kant-owanie
Dziwny to jak dla Leona wiersz ale też zgłaszam obecność .
Z uszanowaniem L.G.

Z uszanowaniem L.G.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Kant-owanie
Oj Dorotko zadałaś mi klina, bo za cholerę nie potrafię go rozgryźć.
Dwuznaczność tytułu jest dość czytelne, bo widzę tu Kanta i kantowanie, ale nie mogę wyczaić z czym to powiązać.
Nie wiem czemu ale jakoś to wiążę z polityką, chociaż mogę kompletnie podchodzić do wiersza nie z tej strony, ale nie umiem zbudować interpretacji.
Musze jeszcze podumać.
Dwuznaczność tytułu jest dość czytelne, bo widzę tu Kanta i kantowanie, ale nie mogę wyczaić z czym to powiązać.
Nie wiem czemu ale jakoś to wiążę z polityką, chociaż mogę kompletnie podchodzić do wiersza nie z tej strony, ale nie umiem zbudować interpretacji.
Musze jeszcze podumać.
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Kant-owanie
Pierwsza strofka taka śliczna i romantyczna:)
Dalej już nie jest tak różowo. Córunia wcale nie da se w kasze dmuchać. Drobna istotka, ale
W 5wersie wiąż czy wciąż?
IMHO wcale tu nie chodzi o zwykłe kantowanie tylko o pewne warunki poznawcze jak w teorii Kanta. Uczy się świata dziołuszka i dobrze. No to mnie wyobraźnia poniosła:) Ciekawie tu Tab:)
Dalej już nie jest tak różowo. Córunia wcale nie da se w kasze dmuchać. Drobna istotka, ale
Pewnie nie ale swoje może dołożyć.tabakiera pisze: ↑16 wrz 2017, 19:27Chyba nie ma ma córka litości
nad wołami ani świńskim zadem.
Choć się ima, to świata nie zbawi.
W 5wersie wiąż czy wciąż?
IMHO wcale tu nie chodzi o zwykłe kantowanie tylko o pewne warunki poznawcze jak w teorii Kanta. Uczy się świata dziołuszka i dobrze. No to mnie wyobraźnia poniosła:) Ciekawie tu Tab:)
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Kant-owanie
Leonie - zgłoszenie przyjęte.
Nulko - chyba bardziej o filozofię, choć pod politykę można podciągnąć (taką na własny użytek).
Rozgryzłaś tytuł.
Tetu - święta prawda, nie da sobie w kaszę dmuchać. W ogóle świetnie kombinujesz.
A - oczywiście, literówka z tym "wiąż". Poprawiłam.
Dzięki.

Nulko - chyba bardziej o filozofię, choć pod politykę można podciągnąć (taką na własny użytek).
Rozgryzłaś tytuł.
Tetu - święta prawda, nie da sobie w kaszę dmuchać. W ogóle świetnie kombinujesz.
A - oczywiście, literówka z tym "wiąż". Poprawiłam.
Dzięki.
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Kant-owanie
Ja mam żele:) niby bardziej trwałe, ale czy w tych trwałościach można doszukać się przeciwstawności myśli, no właśnie! chyba lepsza hybryda:) Zatem nie wiem czy nie podążę za córcią:D a co!tabakiera pisze: ↑16 wrz 2017, 19:27Moja córka pazurów też nie ma,
wciąż hybrydę trzymając na płytkach.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Kant-owanie
Kantowskie o tyle, że parafrazując: nie rób tego, co chciałbyś, aby inni tobie nie robili, tutaj analizowane w zachowaniu córki, która deklarując pokój i pacyfizm, nie do końca się w jego paradygmacie mieści.
Jedzenie mięsa i głaskanie pieska.
No taka postawa świata nie zbawi.
Apel w wersach o kategoryczną zgodność deklaracji z czynami, nie bycie hybrydą w poglądach. (Imperatyw moralny - kategoryczny?)
Rymy aabbcc... ale, co fajne, nie w obrębie dystychu.
Anafora (moja córka) skłania mnie do refleksji, iż podmiot dziwi się, jak ona może mamy swej w wegetarianizmie nie naśladować:)
---------
Drażni 1. część pointy.
Ima się świńskiego zadu?:)
Pozdrawiam.
Jedzenie mięsa i głaskanie pieska.
No taka postawa świata nie zbawi.
Apel w wersach o kategoryczną zgodność deklaracji z czynami, nie bycie hybrydą w poglądach. (Imperatyw moralny - kategoryczny?)
Rymy aabbcc... ale, co fajne, nie w obrębie dystychu.
Anafora (moja córka) skłania mnie do refleksji, iż podmiot dziwi się, jak ona może mamy swej w wegetarianizmie nie naśladować:)
---------
Drażni 1. część pointy.
Ima się świńskiego zadu?:)
Pozdrawiam.
- Hardy
- Posty: 537
- Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
- Lokalizacja: Grudziądz
- Płeć:
- Kontakt:
Kant-owanie
Po przeczytaniu wiersza miałem już swoje spojrzenie... ale nie muszę wpisywać, gdyż za mnie zrobiła to już Eka.
Zmieniłbym "pod wycieraczką". "Pod drzwiami" - to tak, ale "na wycieraczce".
Zmieniłbym "pod wycieraczką". "Pod drzwiami" - to tak, ale "na wycieraczce".