mulcz
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
mulcz
byliśmy zgórowani
oberemkami zaparzonej zieleniny
połapanej drgawicą
prześcielającą odurzenie otawy
przed pokładzinami z ziemią
już wtedy życie było
przeciąganiem pod kilwaterem
oberemkami zaparzonej zieleniny
połapanej drgawicą
prześcielającą odurzenie otawy
przed pokładzinami z ziemią
już wtedy życie było
przeciąganiem pod kilwaterem
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2017, 9:45 przez witka, łącznie zmieniany 9 razy.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
mulcz
Wiesz jak w wakacje pasłem krowy, to po pociągu o 19.00 do Białegostoku ( tablice z boku wagónów i na tym etpie jeszcze bez opóźnień ) mogłem przypędzać, chociąż wg ojca napasiona krowa ma zawsze twarde rogi. 

Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
mulcz
Czasy szczęśliwości i nie tylko krów...Ciekawy patent z tymi rogami, ja dawno temu słyszałem: jedz, głodny jesteś masz twardą główkę jeszcze. A mulcz to od mulczowania?
Pozdrawiam
Pozdrawiam