Nostalgicznie jesienią
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Hardy
- Posty: 537
- Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
- Lokalizacja: Grudziądz
- Płeć:
- Kontakt:
Nostalgicznie jesienią
... i nadeszła ta jesień... a lata w tym roku ledwie tyci-tyci było....
Gdybym ja mógł posiąść
moc Wszechmogącego,
przegnałbym tę jesień
z dnia późnorocznego.
Przegnałbym tę jesień,
z melancholią w parze,
a dekretowałbym
wiosny czar w nadmiarze.
Chcę też letnią porą
życiem się radować,
zaś prozę jesienną
za horyzont schować.
Przyjdzie taka chwila,
że mnie jesień schwyta.
Byle jak najpóźniej...
Życie mi nie zgrzyta.
Gdybym ja mógł posiąść
moc Wszechmogącego,
przegnałbym tę jesień
z dnia późnorocznego.
Przegnałbym tę jesień,
z melancholią w parze,
a dekretowałbym
wiosny czar w nadmiarze.
Chcę też letnią porą
życiem się radować,
zaś prozę jesienną
za horyzont schować.
Przyjdzie taka chwila,
że mnie jesień schwyta.
Byle jak najpóźniej...
Życie mi nie zgrzyta.
- Liliana
- Posty: 1424
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
Nostalgicznie jesienią
O, jak melodyjnie, Zdzisławie. 

Nostalgicznie jesienią
- to /też/ bym jakoś ominęła, np /Chciałbym letnią porą/Hardy pisze: ↑22 wrz 2017, 22:22Chcę też letnią porą
Bardzo fajny, lekki pogody wiersz. Na obecna aurę jak znalazł.

- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Nostalgicznie jesienią
Przegnałbym razi, bo zbyt blisko.
Dominuje zwyczajność i nic odkrywczego nie znalazłem
Wybacz szczerość
Dominuje zwyczajność i nic odkrywczego nie znalazłem

Wybacz szczerość

- Hardy
- Posty: 537
- Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
- Lokalizacja: Grudziądz
- Płeć:
- Kontakt:
Nostalgicznie jesienią
... znaczy rytmicznie? Tak chciałem

Tak, Gruszko, proponowana zmiana jest dobra. Chodziło mi jednak z "też letnią", że oprócz wiosny jeszcze i lato... Mimo wszystko, przemyślęGruszka pisze: ↑22 wrz 2017, 22:28- to /też/ bym jakoś ominęła, np /Chciałbym letnią porą/

Edwardzie, wiem, że blisko, ale to świadome powtórzenie całej frazy "Przegnałbym tę jesień".EdwardSkwarcan pisze: ↑22 wrz 2017, 22:32Przegnałbym razi, bo zbyt blisko.
Dominuje zwyczajność i nic odkrywczego nie znalazłem![]()
Wybacz szczerość
Tak, dominuje zwyczajność, tak, jak zwyczajna jest coroczna jesień. W zwyczajności też można coś znaleźć. Nic nie znalazłeś, trudno. Raz się udaje, innym razem nie. Pozdrawiam.
- ryba
- Posty: 133
- Rejestracja: 16 wrz 2017, 22:05
- Płeć:
Nostalgicznie jesienią
"Gdybym ja była słoneczkiem na niebie"
jesień bym przegnała.
A dlaczego? Nie wiem!
Kiedyś nietrawiona, dziś mi nie zawadza -
nie przegonię czasu...
dojrzałam?
zmądrzałam?
zaakceptowałam

jesień bym przegnała.
A dlaczego? Nie wiem!
Kiedyś nietrawiona, dziś mi nie zawadza -
nie przegonię czasu...
dojrzałam?
zmądrzałam?
zaakceptowałam

- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Nostalgicznie jesienią
Mówią że nie znajdzie się tego o czym się nie wie że w ogóle istnieje .
Znajdzie się tylko to czego się szuka resztę jak się pojawi to się interpretuje ale się jej boi .
Zwyczajność to zaleta i jednocześnie wada tego wiersza .
Można go wstawić na półkę do poczytania i zapomnieć o nim - do następnej jesieni oczywiście bo wtedy pojawi się nowy i dołączy do poprzedniego .
Nie odkrywa niczego nie porusza . Jak zwyczajna 45 ta sama wiadomość w telewizji .
Ale zatrzymałem się z ciekawością
Z uszanowaniem L.G.
Znajdzie się tylko to czego się szuka resztę jak się pojawi to się interpretuje ale się jej boi .
Zwyczajność to zaleta i jednocześnie wada tego wiersza .
Można go wstawić na półkę do poczytania i zapomnieć o nim - do następnej jesieni oczywiście bo wtedy pojawi się nowy i dołączy do poprzedniego .
Nie odkrywa niczego nie porusza . Jak zwyczajna 45 ta sama wiadomość w telewizji .
Ale zatrzymałem się z ciekawością

Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 04 lip 2017, 21:49
Nostalgicznie jesienią
Nie taki zwyczajny ten wiersz, bo przecież ostatnio w zwyczaju były piękne jesienie, a w tym roku jest inaczej, i to zasługuje na podkreślenie, co niniejszym uczyniłeś. Bardzo płynnie się czytało. 

- Hardy
- Posty: 537
- Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
- Lokalizacja: Grudziądz
- Płeć:
- Kontakt:
Nostalgicznie jesienią
Echh... dobrze by byłoryba pisze: ↑23 wrz 2017, 0:50"Gdybym ja była słoneczkiem na niebie"
jesień bym przegnała.
A dlaczego? Nie wiem!

Życie składa się ze zwyczajności. Niezwyczajności to wyjątki, a nie norma.Leon Gutner pisze: ↑23 wrz 2017, 12:17Mówią że nie znajdzie się tego o czym się nie wie że w ogóle istnieje .
Znajdzie się tylko to czego się szuka resztę jak się pojawi to się interpretuje ale się jej boi .
Zwyczajność to zaleta i jednocześnie wada tego wiersza .
Można go wstawić na półkę do poczytania i zapomnieć o nim - do następnej jesieni oczywiście bo wtedy pojawi się nowy i dołączy do poprzedniego .
Nie odkrywa niczego nie porusza . Jak zwyczajna 45 ta sama wiadomość w telewizji .
Ale zatrzymałem się z ciekawością![]()
Z uszanowaniem L.G.
Za rok będzie znowu jesień...
Pzdr.

Mam to samo zdanieUlme pisze: ↑23 wrz 2017, 13:40Nie taki zwyczajny ten wiersz, bo przecież ostatnio w zwyczaju były piękne jesienie, a w tym roku jest inaczej, i to zasługuje na podkreślenie, co niniejszym uczyniłeś. Bardzo płynnie się czytało.

- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Nostalgicznie jesienią
Idziemy ciągle do przodu, a gdyby tak zawrócić? Już jesień puka do drzwi, a ja tęsknię za wiosną. Ciekawy wiersz,czyta się płynnie, a i zmusza do refleksji.