Mela idzie na betki

Proza w pigułce, drabble.

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Elunia
Posty: 582
Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
Lokalizacja: Poznań

Mela idzie na betki

#1 Post autor: Elunia » 28 wrz 2017, 11:05

Latoś to ino siumpi, a łod trzech dni, to lało jak zez wymborka. Dzisiej łod rana to nawet klara zaświyciuła wiync jak wpucli my ździebko śniadania, to tak kole piunty, wypryśli my zez chaci. Ciotka Hela, jo i mój stary, no i Biniu, całom feriajnom poszli my na dworzec, a tam banom do lasu na betki.
Biniu to stalował się, że na betkach się zno jak mało ktu i wi które sum do jedzy. Jo to się całkiem nie rozeznaje, ale ciotka Hela łod dawna na betki chodzi, to mi pomoże zbirać.
Mój i Biniu poszli we jednom strune, a my zes ciotkom, wew drugom. Trujoków była wuchta ale nie zbirałam, chocioż godajum, że kożdo betka jest do spucniyńcio, ino że niektóro to tylko roz. Ciotka co rusz coś najdła i gadała jak się nazywajom. Najwincy to buło czornych łepków, zielonków, troche maślaków, a i borowiki się najdły. Uszporałam troche kurek, bo lubie zes jajecznicom spucnąć. Mój to lubi sowy, ale jakokiś nie buło.

Ugadali my się, że kole jedenasty, spotkamy się na skraju lasu, tam gdzie my weszli. Tak żeby cosić spucnąć i wypić goruncom herbate zes termosa.
Czekały my zes ciotkom prawie godzine, a chłopów ani widu ani słychu. Sznytki my spucneły, a nawet ugotowane jajka. Już chciały my iść nazot do lasu, kiedy przytośtały się te papudroki. Wew kuszkach mieli puste puszki po piwach i kilka zduszonych betek, z których nie można buło nawet zmiarkować, co to sum za betki. Przytośtali się, to wilgachne słowo, właściwie, to kuszki ich przytośtały. Obijali się o drzewa i bredzili cosik pod klukom, że betków nima, a do tegu jeszczyk, chichrali sie, jak gupi do syra.

No i zrobiuł sie koniec zbirania. Trzebno było te fajtłapy zatośtać na bane, coby jakoś dojechali do chałupy.
Dobrze, że my zes ciotkom miały kuszki napakowane betkami, a nie puszkami po piwsku.
No i sami widzita, co jo zes tym moim mom.
No to do nastempnegu. Mela zes Poznania.

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Mela idzie na betki

#2 Post autor: Nula.Mychaan » 29 wrz 2017, 17:30

No Mela dziękuję za rozrywkę i czekam na następne :)
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Mela idzie na betki

#3 Post autor: eka » 30 wrz 2017, 0:23

Elunia pisze:
28 wrz 2017, 11:05
lało jak zez wymborka
Zez wymborka? :) Tłumacz, bo zez - okey, borek - okey... ale w całości???
Kuszki - nóżki?
Zatośtać na bane - bane?

Dzięki za kolejny odcinek, Mela:)
Papudroki - fantastyczne!

Awatar użytkownika
Elunia
Posty: 582
Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
Lokalizacja: Poznań

Mela idzie na betki

#4 Post autor: Elunia » 30 wrz 2017, 9:52

Nula.Mychaan pisze:
29 wrz 2017, 17:30
No Mela dziękuję za rozrywkę i czekam na następne
Nula - dziękuję, a gwarą to jeszcze napiszę.:)
eka pisze:
30 wrz 2017, 0:23
Zez wymborka? Tłumacz, bo zez - okey, borek - okey... ale w całości???
Kuszki - nóżki?
Zatośtać na bane - bane?
Oto słownik:
wemborek - wiadro
zez - z
czyli lało jak z wiadra

kuszka - koszyk
bana - pociąg
zatośtać - zaprowadzić

Dziękuję eka - mam nadzieję, że teraz wszystko jasne :)

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Mela idzie na betki

#5 Post autor: eka » 30 wrz 2017, 10:32

Wemborek - wiadro:) Ale ładne słowo!
Zapamiętam, dzięki:)

Awatar użytkownika
Elunia
Posty: 582
Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
Lokalizacja: Poznań

Mela idzie na betki

#6 Post autor: Elunia » 01 paź 2017, 0:31

Bardzo proszę. :) Super, że Ci się podoba. W poznańskiej gwarze jest więcej takich "ładnych" słów. :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY PROZATORSKIE”