do początku
do poprzedniego
Deszcz padał nieprzerwanie od kilku dni. Bębnił w parapet jak natchniony perkusista. Siedziałam właśnie nad sprawozdaniem, gdy do pokoju weszła Sabinka.
- Kuźwa, znowu się zaczyna! - rzuciła w przestrzeń, ale tak jakoś dziwnie, jakby nie ona. Głos jej drżał.
- Co się stało? - zapytałam zaskoczona.
Mimo grubej warstwy pudru, była blada, wręcz sina, i sapała jak lokomotywa, która ma do uciągnięcia wielki ciężar.
- Hermenegilda! - zawołałam. - Chodź tutaj szybko! Coś niedobrego dzieje się z Sabinką! O Boże, może to zawał!
- Nie, to nie zawał - wydyszała Sabinka. - To tylko dobra zmiana...
- Dobra zmiana... - powtórzyłam za nią jeszcze nieświadoma znaczenia tych słów. Hermenegilda stała już w progu. Wyglądała, jakby dopiero co wyszła z salonu urody - nienaganny makijaż, fryzura, dopasowany do figury czerwony żakiet z zakładkami u dołu, obcasik, przyjemny zapach perfum.
- Tak, dobra zmiana... - westchnęła Sabinka i wybuchła nagłym, spazmatycznym płaczem, a my wystraszyłyśmy się nie na żarty.
W Sarniej Dolinie o tej porze, gdy krople deszczu powoli wnikają w ziemię, rodzą się grzyby.
***
Filiżanka dobrej, mocnej kawy szybko postawiła Sabinkę na nogi. Nie mówiła już nic więcej, ale ja czułam, że święci się coś niedobrego.
Po wrześniowych deszczach przyszły wielkie upały i susza. Nitki babiego lata dryfowały w nagrzanym powietrzu niczym helikoptery ratownicze. Wszyscy oddychaliśmy ciężko, jak astmatycy, a to był dopiero początek nieszczęść. Zaczęło się od tego, że pani Miecia, słynna pani Miecia Dwa w Jednym, którą wszyscy żeśmy tak ubóstwiali, przeszła na wcześniejszą emeryturę. Chodziły słuchy, że zmusił ją do tego mąż - nieudacznik, który nie żałował kija ani butów, ale jak było naprawdę, tego nikt nie wiedział na pewno. Po odejściu pani Mieci nasz świat nagle eksplodował. Do firmy wkroczyli monterzy i wywrócili wszystko do góry nogami. Nastąpiło wielkie przemeblowanie. Z moim biurkiem wylądowałam w kanciapie z ksero, szafką, segregatorami i ekspresem do kawy, co było mi nawet na rękę - trochę ciasno, ale przyjemnie. Gorzej z innymi...
Dziadek Stanisław mawiał, że nie ma nic gorszego niż wojna. Zaraz po powrocie ze stalagu spalił mundur, a potem, wiele lat po wojnie, zakopał wszystkie odznaczenia.
- Ziemia wszystko przechowa - powiedział kiedyś. - Nawet wstyd...
Staliśmy pod wielkim dębem i patrzyliśmy w górę, na grube gałęzie wspinające się do nieba.
do następnego
Ekspres do kawy cz.VII - Dobra zmiana
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
ODPOWIEDZ
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Wiadomość
Autor
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
Ekspres do kawy cz.VII - Dobra zmiana
#1 Post autor: Alicja Jonasz » 01 paź 2017, 9:42
Ostatnio zmieniony 12 paź 2017, 18:28 przez Alicja Jonasz, łącznie zmieniany 2 razy.
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
Alicja Jonasz
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
Ekspres do kawy cz.VII - Dobra zmiana
#3 Post autor: Alicja Jonasz » 03 paź 2017, 18:09
chyba tak
ale raczej podświadomie 


Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
Alicja Jonasz
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
Ekspres do kawy cz.VII - Dobra zmiana
#5 Post autor: Alicja Jonasz » 03 paź 2017, 18:54
Krótko mówiąc dobra zmiana? 

Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
Alicja Jonasz
ODPOWIEDZ
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Przejdź do
- WINDĄ W PRZYSZŁOŚĆ
- WYŻEJ, NIŻ ÓSME PIĘTRO
- ↳ TEKSTY Z GÓRNEJ PÓŁKI
- ↳ DNI LITERATURY
- ↳ DNI LITERATURY DZIECIĘCEJ
- UTWORY POETYCKIE
- ↳ WIERSZE BIAŁE I WOLNE
- ↳ TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE
- ↳ OKRUCHY POETYCKIE
- ↳ RADOSNA TWÓRCZOŚĆ
- ↳ CYKLE POETYCKIE
- ↳ coobus
- ↳ Kalendarz
- ↳ EdwardSkwarcan
- ↳ intymny pamiętnik nastolatki
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Napisy na słońcu
- ↳ INNE
- ↳ EKSTREMALNIE...
- ↳ MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI
- ↳ MÓJ TOMIK
- ↳ 411
- ↳ alchemik
- ↳ alegoria
- ↳ anastazja
- ↳ atoja
- ↳ Bożena
- ↳ bronmus45
- ↳ coobus
- ↳ Dante
- ↳ Elunia
- ↳ em_
- ↳ emelly
- ↳ Fałszerz komunikatów
- ↳ Gloinnen
- ↳ jabberwocky
- ↳ JSK
- ↳ ks-hp
- ↳ laura bran
- ↳ lczerwosz
- ↳ Malwina
- ↳ Mchuszmer
- ↳ Miladora
- ↳ Nalka31
- ↳ NathirPasza
- ↳ Nicol
- ↳ semiramida
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Sokratex
- ↳ tea
- ↳ teo
- ↳ Tomek i Agatka
- UTWORY PROZATORSKIE
- ↳ OPOWIADANIA
- ↳ OKRUCHY PROZATORSKIE
- ↳ PROZA DOKUMENTALNA I PUBLICYSTYKA
- ↳ PROZA POETYCKA
- ↳ CIĄG DALSZY NASTĄPI
- ↳ 411
- ↳ Jakim
- ↳ Alicja Jonasz
- ↳ Wirtualny szczur
- ↳ Świerszcz w trawie
- ↳ Powrót na wrzosowisko
- ↳ Ekspres do kawy
- ↳ Elunia
- ↳ Ponidzie
- ↳ lacoyte
- ↳ Ślepe zło
- ↳ Lucile
- ↳ W cieniu arkad
- ↳ violka
- ↳ Arystokrata
- ↳ zdzichu
- ↳ Świat według Zdzicha
- ↳ W oleandrach
- INNE RODZAJE TWÓRCZOŚCI
- ↳ DRAMAT
- ↳ DRAMATY W ODCINKACH
- ↳ zdzichu
- ↳ Zima wasza, wiosna nasza
- ↳ pallas
- ↳ Ciemne wieki, czyli co w baśni piszczy
- ↳ UTWORY DLA DZIECI
- ↳ AUREA DICTA
- ↳ TŁUMACZENIA
- ↳ Poezja
- ↳ Proza
- ↳ PIOSENKA DOBRA NA WSZYSTKO
- ↳ LITERATURA ZAANGAŻOWANA
- ↳ POLITYCZNE ECHA
- ↳ MODLITEWNIK (NIE TYLKO) LITERACKI
- ↳ TWÓRCZOŚĆ OKOLICZNOŚCIOWA
- ↳ WSPOMNIENIA O TYCH, KTÓRYCH JUŻ NIE MA
- ↳ UTWORY KU CZCI
- ↳ BEZ TRZYMANKI
- SZTUKA WIZUALNA
- ↳ GRAFIKA
- ↳ FOTOGRAFIA ARTYSTYCZNA
- ↳ MALARSTWO, RYSUNEK
- ↳ SZTUKA UŻYTKOWA
- ↳ NASZE NAJLEPSZE
- ↳ POEZJA
- ↳ PROZA
- ↳ KOMENTARZE
- ↳ RECENZENCI
- ↳ STARE WYBORY
- ↳ WARTO PRZECZYTAĆ
- DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ
- ↳ LITERATUROZNAWSTWO
- ↳ JĘZYKOZNAWSTWO
- ↳ KĄCIK PORAD
- ↳ JAK PISAĆ DOBRE WIERSZE
- ↳ JAK PISAĆ DOBRĄ PROZĘ
- WRZUĆ NA LUZ
- ↳ LAURKI
- ↳ ULUBIONE
- ↳ PIOSENKI Z TEKSTEM
- ↳ GRY I ZABAWY
- ↳ MOIM SKROMNYM ZDANIEM
- ↳ WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE
- SPIĘCIA
- ↳ KONKURSY
- ↳ POJEDYNKI
- ↳ MAŁY TURNIEJ POJEDYNKÓW
- ↳ ARCHIWUM MTP
- ↳ FOLDERY PRYWATNE
- ↳ 4hc
- POKOJE DYSKUSYJNE
- ↳ PRZEDPOKÓJ
- ↳ POKÓJ GOŚCINNY
- ↳ ZANIM WEJDZIESZ NA ÓSME PIĘTRO