Przyczynowość

[Grafoman]

Przyczynowość

Życie wyrwane ze szczelin naszych dłoni
postawiono w jaśniejącym oknie
i tkano dla niego pierwsze ściany,
gładzono policzki, przycinano nóżkę.

Od gorącej szyby odskoczyły wargi
i życie zabrzmiało własnym głosem,
swoje popiersie wzniosło w altanie
wysyłając oddech na śmiertelne zwiady.

[biegnąca po fali]

Świetny!

[tabakiera]

Sporo tu barw, sporo dotknięć, jest i temperatura i światło.
Bardzo, ale to bardzo dobry wiersz.

Odczytuję jako oderwanie od pierwotnych wartości życia.
Chowanie pod kloszem.
Nie da się oszukać kolei rzeczy ani od zwyczajnej ciekawości, od żywiołów.

Życie kończy się śmiercią.

[Nula.Mychaan]

Graf ten wiersz jest warty powrotów.
Świetny

[Grafoman]

biegnąca po fali, tabakiera, Nula, dziękuję za opinie i ciepłe przyjęcie