Moja poetycka rozmowa z alchemikiem - samouczek

[4hc]

https://youtu.be/POUv7qT__Xk

co rozum do głowy

chciał pan historię
pani też by chciała
o diamentach i złocie
a tu węgla bryła spora

i gdy wschodzi słońce
ni zło ni diament
i nic nie lśni tak pięknie
jak kopalny kamień

zobaczył go golem
zamienił na serce
handlarz jest szczęśliwy
golem spłoną wnet lecz

[skaranie boskie]

golem spłoną wnet lecz

Jakby niedokończoe...
Zresztą w ogóle nie mogę zrozumieć tego wersu. Golem spłoną? Znaczy czym dokładnie spłoną? Czy to ma związek z piłką?
A może to Golem spłonął? Wtedy przestawiłbym szyk na "lecz wnet spłonął Golem", co by było sensowniejsze, a i nie pozbawiałoby rymu. Ale myślę, że to tylko moja nieznajomość rzeczy i wnet ona cała się wyjaśni...
Stawiam i stawiam kwestię:

Panowie, męska decyzja - przeprowadzka, czy zostajecie tutaj?

[4hc]

a co za różnica? ł zjadłem, tak bywa,
liczę że alchemik wie co z tym zrobić że jest jakby niedokończone.

pozytywnie odbieram tak budowane wiersze, nie rozczarowałeś mnie alchemiku, to dobrze.

[4hc]

szukam kogoś kto nauczy mnie jak pisać wiersze, znacie kogoś takiego ? oporny ze mnie uczeń,

[alchemik]

Robercie, możesz przeprowadzać, o ile uznasz, że to doda prestiżu i zainteresowania innych użytkowników naszej wymianie zdań.
Musiałbyś też ustalić jakieś reguły, bo my sami nie potrafimy się na jakiekolwiek zdecydować.

[4hc]

o, mamy sekundanta. chwała niech będzie
prestiż !

[Nula.Mychaan]

Musze przyznać, że śledzę z zainteresowaniem
No to macie widownie
Powodzenia życzę

[alchemik]

szukam kogoś kto nauczy mnie jak pisać wiersze, znacie kogoś takiego ? oporny ze mnie uczeń,

Ja wciąż jestem uczniem, choć lubię się uczyć.
Kiedy ma się w sobie pewien płomień, tak jak Ty, Grzegorzu, to faktycznie warto opanować warsztat pisarski.
Ja to robiłem w ten sposób, że nie uchylałem się od żadnej formy.
Wręcz przeciwnie, atakowałem je, przeróżne, aby najpierw opanować, a potem wnieść w nie coś od siebie.

[4hc]

to tak to ja się bawię, nie lubię poezji, to przez ten brak empatii,

[4hc]

"
ile razy próbowałem odejść
coroczny listopadowy wieczór
siadałem na dachu
widząc w wyobraźni
własne imperium"

bez drugiego wersu i to już

"ile razy próbowałem odejść
siadałem na dachu
widząc w wyobraźni
własne imperium"

takie coś
idealnie dla mnie z tym że

"
ile razy

siadałem na dachu
widząc w wyobraźni
własne imperium

"

czy to już mój wiersz czy jeszcze cytat?