Co ma być

[Trojan]

Co ma być


W ten dzień nadeszła, myśl lepszego jutra
to Ona ją stworzyła, przymierzająca nowe futra,
spoglądałem na wystawy jak zaczarowany,
tony znaków rozkodowane, obrazami się stawały

Ruchome palce myśli czytały,
Twoje zielone oczy szybko je rozkodowały,
pierwsze uśmiechy, wymiany myśli,
jak opętane do przodu gnały

Stoję, czekam, widzę, czuję - odchodzisz

Dziś znowu wymieniamy uśmiechy,
łączą nas sprawy, podobne problemy,
różnicami uzupełniani, dopasowani
w przyjacielskim uścisku noce spędzamy

Czy się jeszcze spotkamy?



Proszę o szczerą krytykę.

[skaranie boskie]

Proszę o szczerą krytykę.

Moim zdaniem ten wers najlepszy.

[P.A.R.]

Moim zdaniem ten wers najlepszy.

a myślałem, że tylko ja jestem wylewny ...

[Miladora]

Wiersz do ponownego napisania, Trojan.
I pod względem rytmu, i rymów, i prowadzenia myśli. A także pod względem szyku.
Niedobrze brzmi, gdy większość wersów kończy się czasownikami:
- stawały/czytały/rozkodowały/gnały/ - w dodatku tworzą one rymy gramatyczne.
Pozostałe rymy także nie są zbyt ciekawe, jak również sam temat.
Sugerowałabym, żebyś na początek bardziej zapoznał się z dobrą poezją i przyjrzał, w jaki sposób są konstruowane wiersze, zwłaszcza rymowane, jeżeli akurat ten rodzaj chciałbyś uprawiać.
No i próbuj, bo ćwiczenie czyni mistrza.

Powodzenia

[Leon Gutner]

Tak ...do powtórnego napisania . Bo przydało by się nie tak otwarcie . I nie aż tak banalnie .

Z ukłonem L.G.