Geometria

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Coffee Creeper
Posty: 117
Rejestracja: 09 gru 2011, 11:33
Lokalizacja: Bemowo

Geometria

#1 Post autor: Coffee Creeper » 10 lut 2012, 21:38

Geometria

Konstruuję swój świat z trzech linii
zbiegających się w moim oku
podłoże stanowi szachownica szpitalnych płytek
korytarza biegnącego na oiom
ściany to zwykłe beżowe lamperie przybrudzone pasmami zwątpienia
oddycham tuż przy podłodze
ulepiony
z kurzu
i krwi

Po raz pierwszy
umieram
przerabiam przyszłość w przeszłość
teraz w nicość
żuję niedopałki i zapijam je tanią wódką
przymykam oczy patrząc na kolesia z przeciwnej strony stołu
anielski
w rysach twarzy nie widzę niczego dobrego
przysłania okno
które olśniewa blaskiem i rozmywa jego kontur.
Rozpuszcza gesty
i domysły

Raszyn II-2012

SamoZuo

Re: Geometria

#2 Post autor: SamoZuo » 11 lut 2012, 15:38

ciekawy obraz
czy chodzi o refleksje człowieka który o siebie nie dbał, popadł w nałogi a teraz niewiele życia mu zostało?

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Geometria

#3 Post autor: Miladora » 11 lut 2012, 17:17

Zastanawiam się, jakby wyglądał ten wiersz, gdyby pobawić się jeszcze z wersyfikacją.
Ale to nie zarzut, Creeper, tylko ciekawość. ;)

- Konstruuję swój świat z trzech linii
zbiegających się w moim oku - skoro "swój", to "w moim" jest zbędnym dopowiedzeniem.

- podłoże stanowi szachownica szpitalnych płytek
korytarza biegnącego na oiom - myślę, że mógłbyś zmienić szyk na:
- podłoże stanowi szachownica płytek
szpitalnego korytarza biegnącego na oiom - wtedy nie ma także "sz/sz" lub w ogóle opuścić "szpitalnego", co byłoby chyba nawet lepsze, bo "oiom" mówi sam za siebie.

- ściany to zwykłe beżowe lamperie - ściany to ściany, a lamperie to lamperie, inaczej mógłbyś to ująć.
- na ścianach zwykłe beżowe lamperie

- i rozmywa jego kontur. - "jego" zbędne, moim zdaniem.

Spokojny, lecz robiący wrażenie wiersz.

Dobrego :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Coffee Creeper
Posty: 117
Rejestracja: 09 gru 2011, 11:33
Lokalizacja: Bemowo

Re: Geometria

#4 Post autor: Coffee Creeper » 11 lut 2012, 18:24

SamoZuo pisze:ciekawy obraz
czy chodzi o refleksje człowieka który o siebie nie dbał, popadł w nałogi a teraz niewiele życia mu zostało?
Chodzi o strach...

Dodano -- 11 lut 2012, 18:31 --
Miladora pisze:Zastanawiam się, jakby wyglądał ten wiersz, gdyby pobawić się jeszcze z wersyfikacją.
Ale to nie zarzut, Creeper, tylko ciekawość. ;)

- Konstruuję swój świat z trzech linii
zbiegających się w moim oku - skoro "swój", to "w moim" jest zbędnym dopowiedzeniem.

- podłoże stanowi szachownica szpitalnych płytek
korytarza biegnącego na oiom - myślę, że mógłbyś zmienić szyk na:
- podłoże stanowi szachownica płytek
szpitalnego korytarza biegnącego na oiom - wtedy nie ma także "sz/sz" lub w ogóle opuścić "szpitalnego", co byłoby chyba nawet lepsze, bo "oiom" mówi sam za siebie.

- ściany to zwykłe beżowe lamperie - ściany to ściany, a lamperie to lamperie, inaczej mógłbyś to ująć.
- na ścianach zwykłe beżowe lamperie

- i rozmywa jego kontur. - "jego" zbędne, moim zdaniem.

Spokojny, lecz robiący wrażenie wiersz.

Dobrego :rosa:

Geometria

Konstruuję świat z trzech linii
zbiegających się w moim oku
podłoże stanowi szachownica płytek
korytarza biegnącego na oiom
ściany to zwykłe beżowe lamperie przybrudzone pasmami zwątpienia
oddycham tuż przy podłodze
ulepiony
z kurzu
i krwi

Po raz pierwszy
umieram
przerabiam przyszłość w przeszłość
teraz w nicość
żuję niedopałki i zapijam je tanią wódką
przymykam oczy patrząc na kolesia z przeciwnej strony stołu
anielski
w rysach twarzy nie widzę niczego dobrego
przysłania okno
które olśniewa blaskiem i rozmywa kontur.
Rozpuszcza gesty
i domysły

Raszyn II-2012

Trochę zmian wg Twoich sugestii. :)

SamoZuo

Re: Geometria

#5 Post autor: SamoZuo » 11 lut 2012, 19:17

ale i tak nie wiem o jaki strach chodzi, są różne rodzaje strachu...
to strach przed śmiercią?

czochrata

Re: Geometria

#6 Post autor: czochrata » 11 lut 2012, 19:34

w wersji Mili -dobry! :ok:

Coffee Creeper
Posty: 117
Rejestracja: 09 gru 2011, 11:33
Lokalizacja: Bemowo

Re: Geometria

#7 Post autor: Coffee Creeper » 11 lut 2012, 19:35

SamoZuo pisze:ale i tak nie wiem o jaki strach chodzi, są różne rodzaje strachu...
to strach przed śmiercią?
Czekanie na czyjąś śmierć o której się wie że nadejdzie.

Dodano -- 11 lut 2012, 19:36 --
czochrata pisze:w wersji Mili -dobry! :ok:
Aha. :) wiem. ;)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Geometria

#8 Post autor: Alek Osiński » 12 lut 2012, 0:02

Niezly w swoim mrocznym klimacie,
te 3. linie skojarzyły mi się z okiem
opatrzności bożej. Zainteresował.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Geometria

#9 Post autor: Gloinnen » 13 lut 2012, 12:16

Wiersz rzeczywiście jest niezły.

W wersji Mili - jeszcze lepszy.

Ja jeszcze mam taką propozycję:

"pasmami zwątpienia" - zamieniłabym na "zwątpieniem" po prostu...

Pozdrawiam,
:beer:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Arti

Re: Geometria

#10 Post autor: Arti » 13 lut 2012, 12:51

Konstruuję swój świat z trzech linii
zbiegających się w moim oku
podłoże stanowi szachownica szpitalnych płytek
korytarza biegnącego na oiom
ściany to zwykłe beżowe lamperie przybrudzone pasmami zwątpienia
oddycham tuż przy podłodze
ulepiony
z kurzu
i krwi

Po raz pierwszy
umieram
przerabiam przyszłość w nicość
patrząc na kolesia z przeciwnej strony stołu
anielski
w rysach twarzy nie widzę niczego dobrego
przysłania okno
które olśniewa blaskiem i rozmywa jego kontur.
Rozpuszcza gesty
i domysły



wyciąłem elementy barowe, skupiając na szpitalu
wydaje mi się, że tak jest lepiej
ciekawie piszesz
znacznie inny od Twoich wcześniejszych

Pozdr.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”