kiedy nie ma nocy

[WHITE RAVEN]

jestem maglem
każde słowo układam od linijki
zataczam się bez bólu
strach leczę czerwonymi tabletkami
jestem spokojny jak ...trup

nie mów że pościsz
bez nóg też można pełznąć
jak mucha w przysłowiowej zupie
klapka w ruch i pac


czy ktoś mnie słyszy ?
nikczemna ta pustka
w oku cyklonicznego koszmaru
dobra ale czy dobra
i ta noc...

[Hosanna]

czy ktoś mnie słyszy ...
skąd takie wołanie może dobiegać
czasem lepiej by nikt nie słyszał jak skradasz się podchodząc do zakazanego lub ukrywając przed zagrażającym

i czemu czasem jest takie ważne żeby ktoś słyszał
przecież i tak umieramy osobno
rodzimy sie osobno
a w międzyczasie możemy tworzyć tylko luźne połączenia

a jednak ja też odczuwam podobne pragnienie
aby koniecznie ktoś słyszał
może nawet odpowiedział

[Nula.Mychaan]

Zaintrygowałeś mnie.
W pierwszej strofce piąty wers uważam za zbędny, niepotrzebnie wprowadza dysonans,
świetna druga strofka, ale ostatnia strofka trochę odstaje od całości,
pomyślałabym o innych słowach zakończenia z tą samą wymową.