stłuczę na kawałki małe,
małoduszne oczy.
rozebrane.
pospolicie bawię się życiem
Re: pospolicie bawię się życiem
ładna miniaturka ale nie w tym dziale, pewnie cię przeniosą do okruchów poetyckich
tłuczenie czyichś oczu to poważna i niewdzięczna robota
tylko się nie pokalecz
tłuczenie czyichś oczu to poważna i niewdzięczna robota
tylko się nie pokalecz

-
- Posty: 47
- Rejestracja: 11 lut 2012, 23:35
Re: pospolicie bawię się życiem
pewnie przeniosą 

-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: pospolicie bawię się życiem
przenosimy
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: pospolicie bawię się życiem
Mroczny tekst.
Ale znam te klimaty. Peelka została zapewne przez kogoś mocno skrzywdzona i teraz chce mu odpłacić za swoje cierpienie. To naturalne. Po etapie rozpaczy przychodzi potrzeba dołożenia temu, kto tak podle postąpił
Rym "małe-rozebrane" - jako gramatyczny - nie jest szczególnie udany. Może tak zrezygnować całkiem z rymowania? Tym bardziej, że masz tutaj inwersję - przestawienie naturalnej kolejności szyku wyrazów ("kawałki małe" zamiast "małe kawałki") - od czego również współczesna poezja raczej odchodzi.
Zmieniłabym trochę wersyfikację - to miniaturka, ale jednak ostatnie słowo, "rozebrane" - ładnie wyglądałoby oddzielone od dwóch pozostałych wersów, w ten sposób nawet w tak krótkim tekście można stworzyć rodzaj napięcia, suspensu.
Aha, i moim zdaniem - prawidłowa forma to "stłukę."
"na małe kawałki stłukę
małoduszne oczy.
rozebrane."
Ale to tylko moje propozycje. To w końcu Twój wiersz.
Pozdrawiam,

Glo.
Ale znam te klimaty. Peelka została zapewne przez kogoś mocno skrzywdzona i teraz chce mu odpłacić za swoje cierpienie. To naturalne. Po etapie rozpaczy przychodzi potrzeba dołożenia temu, kto tak podle postąpił

Rym "małe-rozebrane" - jako gramatyczny - nie jest szczególnie udany. Może tak zrezygnować całkiem z rymowania? Tym bardziej, że masz tutaj inwersję - przestawienie naturalnej kolejności szyku wyrazów ("kawałki małe" zamiast "małe kawałki") - od czego również współczesna poezja raczej odchodzi.
Zmieniłabym trochę wersyfikację - to miniaturka, ale jednak ostatnie słowo, "rozebrane" - ładnie wyglądałoby oddzielone od dwóch pozostałych wersów, w ten sposób nawet w tak krótkim tekście można stworzyć rodzaj napięcia, suspensu.
Aha, i moim zdaniem - prawidłowa forma to "stłukę."
"na małe kawałki stłukę
małoduszne oczy.
rozebrane."
Ale to tylko moje propozycje. To w końcu Twój wiersz.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl