uchwycone okiem zmaterializowane wolą
odpływają jak bańki z szarego mydła
kto będzie wolny kto zmoczy sny
komu odpuścisz nocy niezamieszkała
spocone plecy zamiast marzeń wynoszą na słońce
do wyschnięcia kubły mokrych zaszczanych gaci
gacie łopocą na wietrze wszędzie gacie cały świat
opiera się na krzywych drągach z rozwieszonymi gaciami
ulice gaci dyndających na byle jakich sznurkach
nigdy nie schną przesłaniają widoki na przyszłość
a one uporczywie piorą brudy wywieszają na widok
języki i sumienia coraz niżej pochylają nam głowy
nim czarna matka natrze nasze ciała chłodem
nim staniemy się wiotcy przeźroczyści
w cuchnących studniach wzdłuż rynsztoków wciąż od nowa
na spękanych chodnikach rysujemy ceglane nieba
Suszarnia marzeń
-
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
- Lokalizacja: Stolnica
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Suszarnia marzeń
Skuteczną suszarnią marzeń - tylko śmierć.
Wysuszy i nie odda.
Skrajny naturalizm, aż ciężko przebrnąć bez odrazy, ale dzięki metaforom da się.
Ciężki wiersz.
I pomyśleć, że tylko hipokryzja częściowo suszy.
Wysuszy i nie odda.
Skrajny naturalizm, aż ciężko przebrnąć bez odrazy, ale dzięki metaforom da się.
Ciężki wiersz.
I pomyśleć, że tylko hipokryzja częściowo suszy.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Suszarnia marzeń
Już kolejny Twój wiersz o przemijaniu, starości, śmierci,
Bardzo obrazowy.
Bardzo obrazowy.