susza
jeszcze nie jestem całkiem siwy
śni mi się biegun malediwy
czasami sztormy wielkie fale
między udami kilka zalet
i by nie tonąć pejsy golę
chociaż mnie parzysz jak poranek
wyrwany z pieca ciepły bochen
którego żuję ciut za karę
jeszcze nie jestem całkiem drętwy
i wiem niewiele gdy miłujesz
kiedy ci w ustach rośnie mętlik
obejmowany nazbyt czule
Łódź.12.02.2012.
susza
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: susza
Dopuściłem się wolnej interpretacji tego czterowersuP.A.R. pisze:jeszcze nie jestem całkiem siwy
śni mi się biegun malediwy
czasami sztormy wielkie fale
między udami sztywny palec

Oki już się oddalam od tego tematu .
Nie wiem skąd susza bo mi się wydaje że w tobie Parze żródło wciąż tryska .
Ach te interpretacje .
Z przyjemnością L.G.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: susza
Nie podoba mi się druga zwrotka. 
Bo nie znoszę słowa "capisz", a poza tym "jaki" rozmnożyłeś, PARku.
- jak poranek/jak za karę.
Hmm... a może to "palec boży"...


Bo nie znoszę słowa "capisz", a poza tym "jaki" rozmnożyłeś, PARku.
- jak poranek/jak za karę.
Hmm... a może to "palec boży"...


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 560
- Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55
Re: susza
Jedni śpiewają, że są starsi,
inni miętoszą szczęście w garści.

inni miętoszą szczęście w garści.

- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: susza
w ręku koniec nim zacznieszLeon Gutner pisze:Ach te interpretaceje .
i krok dalej nikt nie śmie
na dziurawej podeszwie ...
hello Leon
Dodano -- 12 lut 2012, 14:01 --
chybaMiladora pisze:Hmm... a może to "palec boży"...![]()
gdy "jaki" w lodzie zesztywniały ...

Dodano -- 14 lut 2012, 20:15 --
a jeszcze inni tyle wiedząstary krab pisze:Jedni śpiewają, że są starsi,
inni miętoszą szczęście w garści.
że po tym szybko ginie pieniądz ...
w domowych pieleszach pod czerwoną latarnią
bo złotej kury ot tak nie spróbuje nikt zarżnąć
