klatka

[abandon]

Ja, małomówny, wolę człapać na końcu pochwalnego orszaku. Oczywiście czytałem wiersz wcześniej i tak, jakbym go dobrze znał. Powiem, że pisany jak dla mnie. Nie lubię się zachwycać, ale wyjątek tylko potwierdzi regułę:) Klimat czaruje. I tak jak na siebie, za dużo powiedziałem;)
A teraz, dyplomatycznie i dość kontrowersyjnie dopowiem, że wiersz biały nie otwiera rankingu poetyckich form. Ale to tylko jako ciekawostka i na marginesie udanego wiersza:)
Kłaniam się.

[AS...]

świetny
ale kto może pisać tak znakomicie, jak nie Ty?
serdeczne

[Nula.Mychaan]

Ja, małomówny, wolę człapać na końcu pochwalnego orszaku. Oczywiście czytałem wiersz wcześniej i tak, jakbym go dobrze znał. Powiem, że pisany jak dla mnie. Nie lubię się zachwycać, ale wyjątek tylko potwierdzi regułę:) Klimat czaruje. I tak jak na siebie, za dużo powiedziałem;)

Połechtałeś moją próżność, bardzo mi miło że spodobał Ci się wiersz. Dziękuję

świetny
ale kto może pisać tak znakomicie, jak nie Ty?
serdeczne

Asie bardzo dziękuje, w końcu pod Twoim okiem zaczynałam przygodę z wierszami i sporo mnie nauczyłeś

[Marcin Sztelak]

Są różne bramy, takie z których wyjść się nie da, po wpisaniu w ścianę, ale to przekleństwo wolnej woli, chociaż bywa i tak, że złapie i trzyma i my już na nic...
Ważny wiersz.

Pozdrawiam.

[Nula.Mychaan]

Marcin dziękuję, dla mnie ten wiersz też jest bardzo ważny

[mirek13]

Tu jest klimat. Zajefajny.
Moim zdaniem miejscami przemotaforyzowny, ale nie umiem wskazać takich miejsc.
Wycięcie czegokolwiek zaszkodziłoby przekazowi.
Więc pewnie się osobiście czepiam.
Bardzo mi się podobuje, Nula.

[iTuiTam]

Przeczytałam. Wczytałam się w niewidoczne.

Doskonała stylizacja. I... zainspirowałaś.
Zamieściłam grafikę pod tym samym tytułem.

serdecznie
iTuiTam

[Nula.Mychaan]

Tu jest klimat. Zajefajny.
Moim zdaniem miejscami przemotaforyzowny, ale nie umiem wskazać takich miejsc.
Wycięcie czegokolwiek zaszkodziłoby przekazowi.
Więc pewnie się osobiście czepiam.
Bardzo mi się podobuje, Nula.

Mirku Bardzo dziękuję

Przeczytałam. Wczytałam się w niewidoczne.

Doskonała stylizacja. I... zainspirowałaś.
Zamieściłam grafikę pod tym samym tytułem.

Jestem zaszczycona, że mój wiersz jest inspiracją dla Twojej grafiki, która jest przepiękna, oddaje wszystko to co napisałam, a nawet więcej.
grafika-f95/klatka-zainspirowana-t27305.html#p218738
Coś pięknego Dziękuję Tu

[Tomasz Gil]

Bardzo fajnie nawiązałaś do dwóch tematów: narkomanii, szeroko pojętej i braku tożsamości (..."nadaj mi imię"). Jedno z drugim idzie w parze. Dość sporo pracowałem z narkomanami, również takimi, którzy ćpali od dziecka (albo najpierw pili, w wieku 6-8 lat). Takie osoby nie tylko nie mają tożsamości, ale i żadnych norm moralnych. Terapeuta nie ma się do czego odwołać. Jedyne dobo, to drag(i), jedyne zło, to kac. Albo jak ktoś bije skacowanego. Głód fizyczny ogranicza się do głodu narkotykowego, tak jak brak jedzenia dla osoby "normalnej".
Co do budowy, to na początku gubi mi się rytm, bodajże w drugim lub trzecim wersie. Można by odejść od stricte siedmiozgłoskowca na korzyść rytmiczności. Innych spostrzeżeń nie mam.
Dobry temat.
Pozdrawiam.

[Nula.Mychaan]

Co do budowy, to na początku gubi mi się rytm, bodajże w drugim lub trzecim wersie. Można by odejść od stricte siedmiozgłoskowca na korzyść rytmiczności.

Zaskoczyłeś mnie Tomaszu, bo nie wiem skąd Ci się wziął ten siedmiozgłoskowiec, jak jest jedenastozgłoskowcem
i nie zauważyłam, żeby zgubił się rytm, bo średniówkę ma regularną i według mnie jest rytmiczny.
Czyżbym czegoś nie dostrzegała?
Dziękuję Ci Tomaszu za wnikliwość