Przejściowe zachmurzenie

[Paweł D.]

(…kolejna łódź z uchodźcami…)
- No zmiataj mały, zmiataj…
(…zatonęła u wybrzeży…)
…bo nie urośniesz.
(…śmierć poniosło trzydzieści…)
- Szkoda, że tak mało.
(…w tym dziesięcioro…)
- Cio mówiś tato?
(…rząd zapowiedział…)
- Mówię, źe śkoda…
(…przejściowe zachmurzenie…)
…źe tak mało źjadłeś.

------------------------------------

(…kolejna łódź z uchodźcami…)
- No zmiataj mały, zmiataj…
(…zatonęła u wybrzeży…)
…bo nie urośniesz.
(…śmierć poniosło trzydzieści…)
- Szkoda, że tak mało.
(…w tym dziesięcioro…)
- Cio mówiś tato?
(…rząd zapowiedział…)
- Mówię, źe śkoda…
(…przejściowe...)
...źe tak mało...
(...zachmurzenie…)
...źjadłeś.

[Alek Osiński]

Niezły ten zabieg formalny, mający podkreślić
przepaść między ludzką tragedią i domowym ciepełkiem
"cywilizowanej rodziny" . Tak to właśnie jest.

[Paweł D.]

Dziękuję.

[witka]

(…kolejna łódź z uchodźcami…)

bogaci bracia w wierze z Arabi Saudyjskiej ich nie chcą

ale sypią się wiersze
porywające jak wiatr nad każdym biegunem

[Paweł D.]

A niejeden polaczek cieszy się kiedy toną, aż mu się sypią okruszki z opłatka do bigosu.

[witka]

Jeżeli to było do mnie to jeden Polaczek ( z dużej litery ) czuje się odpowiedziialny tylko za swoich bliskich, znajomych, sąsiadów.
Jeżeli autor aż tak się nudzi radzę przy płodzeniu kolejnych moralitetów zadbać o właściwy kontekst i nie szukać winnych w moim jadłospisie, tylko tam gdzie oni są.
Najlepiej zaczaąć od własnej podusi, bo chyba niebezpiecznie uwiera w główkę.

[Paweł D.]

Nie było do Ciebie. Nie sądzę żebyś był aż tak głupi żeby dziecku mówić, że to fajnie, że ktoś tonie. polaczki tak robią. A se będę płodził. Uwiera w podusię?

[Paweł D.]

A jak nie jesteś nawet w stanie przyznać tego, że mówienie takich rzeczy dziecku jest najzwyklejszym skurwysyństwem, to nie wiem co Ciebie w główkę uwiera. Uderz w stół... ?