Bliskość
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Bliskość
Nocą śpi obok. Zawsze wtulona głową w me ramiona. Czasem długo nie daje zasnąć, gdy jej włosy plączą się w mych rękach i na wargach. Ma chłodne, nieduże piersi, lekko rozstawione na boki, nieco wydatne usta. Zawsze, zanim usnę, obejmuje mnie ramieniem, albo trzyma za rękę.
Tylko z nią mi dobrze, gardzę słowem: „kocham”.
Rankiem wypuszczam z niej powietrze, zwijam w rulon i chowam do szafy.
Na dzień trzeba nadmuchać nasze lateksowe dzieci.
Tylko z nią mi dobrze, gardzę słowem: „kocham”.
Rankiem wypuszczam z niej powietrze, zwijam w rulon i chowam do szafy.
Na dzień trzeba nadmuchać nasze lateksowe dzieci.
Tomek
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Bliskość
Zbyt prozatorski jak na wiersz.
Trochę jak erekcjonato, ale moim zdaniem takie se
Trochę jak erekcjonato, ale moim zdaniem takie se
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Bliskość
jakie to smutne.Tomasz Gil pisze: ↑25 sie 2017, 9:00Tylko z nią mi dobrze, gardzę słowem: „kocham”.
Czyżby peel w przeszłości doznał zawodu miłosnego? Może został bardzo skrzywdzony, co nie pozwala mu kochać, ponownie zaufać, a może wcale nie spróbował, będąc w jakimś stopniu ograniczonym i stąd złość. Jednak odczuwa brak bliskości co rekompensuje mu dmuchana lala.
Jedno czym mnie tutaj Tomku zaskoczyłeś to puenta. Nie spodziewałam się lateksowych dzieci.
Zatem nie tylko o bliskość chodzi. Poza tą całą sztucznością, która ma dla pod lir ogromne znaczenie emocjonalne, to także tęsknota za czymś więcej. I za to masz plusa.
Technicznie trochę do poprawki.
W drugim zdaniu głowę uważam za zbędną i archaizmy nieciekawie brzmią. Konstrukcja bardzo prozatorska.
Fajna koncepcja, ale jednak sporo tutaj sztuczności i patosu, pozdrawiam.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Bliskość
Tak mi się skojarzyło:
https://www.youtube.com/watch?v=dmwouYt6REk
Tylko tutaj podmiot liryczny po przejściach i mniej lub bardziej świadomie odpycha partnerkę, a dni wcale nie chce z nią dzielić.
Dzieci sztuczne, jakby w innym świecie.
On obok.
Za dnia czas dla latorośli, w nocy jej bliskość - a wszystko plastikowe. Niczym zabawki wyciągane z szafy.
https://www.youtube.com/watch?v=dmwouYt6REk
Tylko tutaj podmiot liryczny po przejściach i mniej lub bardziej świadomie odpycha partnerkę, a dni wcale nie chce z nią dzielić.
Dzieci sztuczne, jakby w innym świecie.
On obok.
Za dnia czas dla latorośli, w nocy jej bliskość - a wszystko plastikowe. Niczym zabawki wyciągane z szafy.
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 01 maja 2017, 23:12
Bliskość
Prześmiewczy to tekst, którego jednak poezją bym nie nazwała (pomimo ogólnej metafory nadymanego życia).
"Nocą śpi obok" - a w dzień gdzie, z kim - oto jest pytane
Peel nie musi kochać, sądząc po słowach "me", "mych" itp., które mocno wskazują na to, że świat kręci się wokół niego.
Chociaż tytuł wskazuje na pewną tęsknotę za prawdziwym dotykiem.
"Nocą śpi obok" - a w dzień gdzie, z kim - oto jest pytane

Peel nie musi kochać, sądząc po słowach "me", "mych" itp., które mocno wskazują na to, że świat kręci się wokół niego.
Chociaż tytuł wskazuje na pewną tęsknotę za prawdziwym dotykiem.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Bliskość
Lateksowe dzieci na dzień - hm... dopełnienie historii już nie tylko pseudo bliskości dwojga, a o idealnej rodzince?
Peel jest bierny, poza nadmuchiwaniem swego ja, niezdolny do wypowiedzenia słowa kocham, przy czym zaznaczam pisanie w 1.os. nie oznacza tożsamości podmiotu tekstu z jego autorem.
Może to być po prostu obserwacja aktualnych stosunków rodzinnych.
Lateksowe życie.
Poruszyło.
Peel jest bierny, poza nadmuchiwaniem swego ja, niezdolny do wypowiedzenia słowa kocham, przy czym zaznaczam pisanie w 1.os. nie oznacza tożsamości podmiotu tekstu z jego autorem.
Może to być po prostu obserwacja aktualnych stosunków rodzinnych.
Lateksowe życie.
Poruszyło.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Bliskość
Ciekawy, poruszający wiersz, autoironiczny. Tylko konstrukcja... Choć z drugiej strony czemu nie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Bliskość
Sorry, że tak późno, ale nie mogłem się dopatrzyć własnych utworów publikowanych na portalu. Tu jest zupełnie inaczej, niż tam, gdzie pisuję także.
To jest tak: często mieszam poezję z prozą (może choć trochę poetycką), nie wiem, gdzie wstawić. To nieco zmieniony tekst sprzed lat wielu, stąd - być może - widać nadęcie dziewiętnastolatka. Za pierwowzór służyła moja "pierwsza miłość", której w realności nie było. Pozostał "plastikowy raj". Z nadmuchiwanymi kochankami/żonami i nadmuchiwanym potomstwem.
Tak naprawdę to tekst o niespełnionych marzeniach, choć różnie go można czytać.
Dzięki za komentarze i
tak późno
Pozdrawiam.
To jest tak: często mieszam poezję z prozą (może choć trochę poetycką), nie wiem, gdzie wstawić. To nieco zmieniony tekst sprzed lat wielu, stąd - być może - widać nadęcie dziewiętnastolatka. Za pierwowzór służyła moja "pierwsza miłość", której w realności nie było. Pozostał "plastikowy raj". Z nadmuchiwanymi kochankami/żonami i nadmuchiwanym potomstwem.
Tak naprawdę to tekst o niespełnionych marzeniach, choć różnie go można czytać.
Dzięki za komentarze i

Pozdrawiam.
Tomek