haiku - senryu

[4hc]

started the pipe

pond is covered by mist
cancer on bottom

...

odpalam fajkę

nad stawem zalega mgła
rak łazi po dnie

[eka]

Łagodna wersja tradycyjnego haiku senryu i więcej tu elementów (natura) samego haiku.
Chyba że potraktować (niezgodnie z zasadami) dwa ostatnie wersy jako metaforę stanu podmiotu, czyli mgłę (dym z fajki) w odczuciach samego siebie(ja = staw) i ucieczkę od świata (rak chodzi wspak:).
Czasownik: łazi funkcjonuje jako lekko pejoratywny kolokwializm, więc też optuje za metaforycznością utworu.
Melancholijny, lekko depresyjny ogląd przestrzeni.
Świata lub podmiotu.

[4hc]

raki chodzą normalnie, "biegają" do tyłu
a teraz przeczytaj bez przyrody, sama anatomia. trudno o radość z rakiem tego typu. pozdrawiam

[eka]

przeczytaj bez przyrody, sama anatomia

No sorry, ale staw i rak, a nawet odpalenie fajki - to żadna sugestia czytania anatomią. O tym, że Autor napisał antynikotynowe senryu, wie tylko on sam:)
I tak dobrze, że mój drugi odczyt był metaforyczny. Wbrew założeniom gatunkowym.
______________________________________________________________________
Ale okey, Twoja autointerpretacja wzbogaca użyte środki obrazowania.
: )

[alchemik]

No fajnie, tylko, że haiku to nie metaforyzowanie.
Według tradycji japońskiej ostatni wers jest dodany. Bywało tak, że przez kogoś innego.
Miał w sposób oderwany rozszerzać zapis.
W tradycji europejskiej to się nieco zmieniło.
A jednak, tuż po przeczytaniu okruszka podobał mi się bardziej, niż po wyjaśnieniach autora.
Autor w żadnym wypadku nie powinien wyjaśniać swojego haiku.

Tak w ogóle, haiku nie jest do interpretowania.
Ma wywoływać tylko pewne stany emocjonalne.

[4hc]

eka, to tylko tak na uboczu. jako żart.

alchemik, z tego co wiem haiku wywodzi się z wiersza łączonego 5-7-5 , 7-7
i tak przez całą noc. o tym co piszesz nic nie wiem, podaj źródło

[alchemik]

To tylko przyjęte formy.
Zapis w 5-7-5 wcale nie oznacza haiku.
Filozofia hokku jest inna.
Początkowo miał to być rodzaj żartu.
Haiku tworzyło się w grupie.
Filozofia typowa dla Zen.

Musiałbym pogrzebać w źródłach.
Jednak kiedyś pisałem sporo haiku na konkursy, więc musiałem zdobyć o nich wiadomości.

[4hc]

jakbyś miał chwilę to wrzuć

[alchemik]

Możesz zajrzeć na drugiej stronie do mojego haiku o zabijaniu.
Nie możesz odpowiedzieć, bo nie zablokował temat jako nadmiarowy.

To również nie jest zgodne z filozofią zen haiku.
Zasugerowałem już treść i rozwiązanie samym tytułem.
Tak jak Ty poległem myśleniem europejskim.

Jednak w samej konstrukcji starałem się, żeby ostatni wers, chociaż wyglądał na przypadkowy.

[4hc]

mamy odrobinę różne wiadomości, stąd moje zaciekawienie źródłem Twoich. bez urazy, ale nie szukam autorytetu i z przykrością alchemiku, ale od samego początku naszych rozmów - nie traktuję Ciebie jako taki. interesuje mnie źródło info o których tu piszesz, bo to interesujące, dość alternatywne do moich informacji podejście