Wciąż szukam miejsca odosobnienia,
w którym będę jedynie istnieniem.
Nieobarczonym myślą, słowem, uczynkiem.
W pustej przestrzeni zebrałbym
swoje fragmenty.
Rozrzucone niepewną ręką,
nie tylko przypadkowo.
Jednak tworząc nad wyraz udane konstrukty
nabieram pewności — bezsenność
uszczelni okna.
Znów nie ucieknę, rozdygotany
ponownie rozsypię się pomiędzy
pokój, kuchnię, łazienkę.
Rano zbudzony szelestem zbiorę
wszystkie litery do szklanki.
I wypiję.
Z bezdźwięcznym toastem.
Trójca
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Trójca
Tajemniczy przekaz.
Tzw. czyste istnienie w pustej przestrzeni, bez świadomości, czyli bez zalążka myśli, wyrażającego ją słowa i czynu, się nie przydarzy.
Druga i kolejne cząstki sugerują, że peel widzi owo miejsce odosobnienia w poddaniu się czyjejś woli.
Bóg (Poezja), Sen, Podświadomość - Trójca?
Tzw. czyste istnienie w pustej przestrzeni, bez świadomości, czyli bez zalążka myśli, wyrażającego ją słowa i czynu, się nie przydarzy.
Druga i kolejne cząstki sugerują, że peel widzi owo miejsce odosobnienia w poddaniu się czyjejś woli.
Bóg (Poezja), Sen, Podświadomość - Trójca?