latarnik z Faros

[Hosanna]

w wysokiej wieży
modli się żarliwie
wyzywa boga na sąd
kobietę na poprawkę jej stworzenia

jest tak głodny
że gdyby mógł
stworzyłby cały świat
inaczej

czy byłby szczęśliwszy
wiedzą tylko Joanna d`Arc i jego
grzechy

w szpitalu dla nieuleczalnie zdrowych
modli się do dłoni pielęgniarki
o opiekę
nad niespotkanymi

a ona choć też niespotkana
odpowiada wierszem
bo tam powietrze krystalicznie czyste
i słychać
jak ciało rozmawia z duszą
zakochane w niej
po uszy





dla latarnika z Faros

chciałam przypomnieć jego postać
kiedy patrzę na moje wiersze
wiele z nich było dialogiem z jego wierszami
np ten powyższy

piękna skomplikowana postać

ważna dla mojej poezji
więc ją przypominam

kto go nie czytał - niech przeczyta
nie zawiedzie się
to esencja inspiracji

http://latarnikzfaros.pl/

b.

[Gloinnen]

jest tak głodny
że gdyby mógł
stworzyłby cały świat
inaczej

czy byłby szczęśliwszy
wiedzą tylko Joanna d`Arc i jego
grzechy

w szpitalu dla nieuleczalnie zdrowych
modli się do dłoni pielęgniarki
o opiekę
nad niespotkanymi

Ten fragment mógłby być osią wiersza i zawiera wszystko, o czym warto napisać.
Reszta wydaje mi się powielaniem treści.
Pod koniec utwór obniża loty, by w finale pozytywnie zaskoczyć puentą, trochę w stylu księdza Twardowskiego, uroczo naiwną, ale pozostawiającą Czytelnika z uśmiechem na twarzy.

ciało rozmawia z duszą
zakochane w niej
po uszy

Pozdrawiam, Glo.

[eka]

Nie wiem, kim jest tytułowa postać, ale widzę link, więc zajrzę na pewno.
Faros - latarnia, jeden z siedmiu cudów starożytnego świata. Zniszczona przez kolejne trzęsienia ziemi, najwyższa budowla przez wiele wieków.
Ty umiejscawiasz tam niemal Boga:)
Bardzo dobra ta druga zwrotka:

jest tak głodny
że gdyby mógł
stworzyłby cały świat
inaczej

- przy okazji oskarża aktualnego Stworzyciela o błędy w dziele, a i kobietę chce udoskonalić:)
W szpitalu dla nieuleczalnie zdrowych, i niech chorych nie będzie, niech pielęgniarki nie będą potrzebne .
Apel o zdrową psychę, zdrowe ciało rozumiejące przemijanie. O ziemski raj.
Uśmiechnięty liryk, choć niełatwe porusza tematy.
Pozdrawiam:)

[Henryk VIII]

Witaj,
wiersz bardzo dobry, na pewno jest tu kilka płaszczyzn, kilka rodzajów przekazu, najpierw obraz, potem podskórne pierwsze, drugie, trzecie dno, może nawet i więcej.
Piszesz:
a ona choć też niespotkana
odpowiada wierszem
bo tam powietrze krystalicznie czyste
i słychać
jak ciało rozmawia z duszą
zakochane w niej
po uszy

I tu pozwolę sobie zrobić drobną uwagę, wydaje mi się bowiem, iż ostatnie dwie linijki są zbędne, powiem więcej - ujmują tekstowi. Zobacz, czy tak nie byłoby lepiej:


a ona choć też niespotkana
odpowiada wierszem
bo tam powietrze krystalicznie czyste
i słychać
jak ciało rozmawia
z duszą

Pozdrawiam!
H8

[Marcin Sztelak]

Puenta mnie zaskoczyła, mimo swojej naiwności jest prawdziwa. Świetny wiersz.

Pozdrawiam.

[jaguar]

Wiersz robi wrażenie. Widać, że autorem jest poeta dojrzały. Widać, że nie boi się słów bezpośrednich, wie jak je używać w sposób bezpieczny, tak, żeby wykorzystać ich nośność i nie obniżyć poziomu wiersza. Ja nie zmieniłabym w wierszu ani słowa. Jest piękny, przepiękny, czuć w nim potęgę uczucia rzadko spotykanego.

[Nula.Mychaan]

Ten wiersz jest warty zapamiętania, włazi pod skórę.
Bardzo przemyślany i dobrze skomponowany, robi wrażenie

[Gajka]

Miałam przyjemność przeszło 2 lata pisać z Latarnikiem. Przysyłał mi wiersze, które były dla mnie inspiracją. Tak powstała 12 odcinkowa Beduinka, a potem Nari i wiele innych. Nawet opracował tomik z moimi wypocinami, przed śmiercią prosił, abym mu przysłała, ale ja nigdy go nie wydałam.
Szkoda, że tak szybko odchodzą wartościowi ludzie. Hosanno - Latarnik pisał mi często o Tobie i stawiał za wzór.

Piękny wiersz

Pozdrawiam
Gaja

[Jasher]

Znaliśmy się z Latarnikiem osobiście. Darliśmy koty w mailach nieraz, ale to były fantastyczne dysputy na jednym z portali nawet poświęcił tej historii kilka wierszy. Wspominam go często, zwłaszcza w lipcu. To był niezwykły poeta, obdarzony ogromną wyobraźnią i niesamowitym intelektem.
Tu bywał pod nickiem magellan7.
To piękny gest z Twojej strony.

[lczerwosz]

Nie znałem Latarnika, nawet nie wiedziałem o jego istnieniu. To że jest to (była) postać wirtualna, element sieci, przydaje wierszowi drugie istnienie. Umiejscowiłem PL-a w odległej przestrzeni. Ale nie trzeba wędrować.

odpowiada wierszem
bo tam powietrze krystalicznie czyste
i słychać
jak ciało rozmawia z duszą

piękne.