Jak gryzą cudze kroki

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Jak gryzą cudze kroki

#1 Post autor: Gloinnen » 13 lut 2012, 15:26

odrywam pamięć
od ran

zabierasz sprzed oczu
ostatni dzień
w kolorze

przestanę ciążyć

świat powinien być pusty
gdy myśli polują na siebie
mróz rozsadza łącza
przerwane czuwanie

wyloguj



zło nie pozwoliło
się ocalić



1995, 1997, 2012

____________________
Glo. (jeden ze staroci, po kapitalnym remoncie)
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

czochrata

Re: Jak gryzą cudze kroki

#2 Post autor: czochrata » 13 lut 2012, 16:16

dobry wierszyk,Glo! :kofe:

Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

Re: Jak gryzą cudze kroki

#3 Post autor: Qń Który Pisze » 13 lut 2012, 23:36

Qń się znowu mocno zafrasował. Podobnie, kiedy czytał książki Virginii Woolf.
To dobrze, że zima trzyma. Rzeki skute lodem... jeszcze. I nikomu nie przyjdzie teraz do głowy powkładać kamieni do kieszeń i jak Virginia wejść do rzeki Ouse, w hrabstwie Sussex.
Sylvia Plath też wchodziła do wody po lekturze książek Virginii, ale w porę ją ktoś z tej wody wyciądnął.
życie nie może się wylogować i wcisnąć opcji reset. To do prawdziwego życie niepodobne.
Prawdziwe życie walczy, pada, klęka, czołga się i pada, modli się i złorzeczy, klęka i pełza i wstaje, i wstaje, i wstaje... :)
Gloinnen pisze:gdy myśli polują na siebie
To nie myśli polują na siebie, to my nie umiemy polować na myśli :myśli:

Ładnie, Glo, alem przygnębion... wielkim, młyńskim kołem życia, które potrafi nami zakręcić nie tam, gdzie chcemy. Trzeba kręcić samemu, jak w kole fortuny. Musi kiedyś stanąć pod napisem:
"rzuciłeś kostką 6 pkt. Przechodzisz na planszę "B" i kasujesz bonus "wzajemność" i przestajesz dalej kręcić... to w zupełności wystarczy, żeby opuścić teleturniej i jechać razem do domu :)
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Jak gryzą cudze kroki

#4 Post autor: Alek Osiński » 13 lut 2012, 23:54

Okazuje się Glo, że chyba trochę kokietowałaś
gdy mówiłaś, że piszesz dopiero od roku,
a tu widzę takie perełki z malowanej skrzyni
Gloinnen pisze:zło nie pozwoliło
się ocalić
a kto by tam chciał zło ratować
:myśli:

Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Jak gryzą cudze kroki

#5 Post autor: Gloinnen » 14 lut 2012, 12:33

Czochratko - dziękuję :rosa:

Qniu - dziękuję również...
Qń Który Pisze pisze:Musi kiedyś stanąć pod napisem:
"rzuciłeś kostką 6 pkt. Przechodzisz na planszę "B" i kasujesz bonus "wzajemność" i przestajesz dalej kręcić... to w zupełności wystarczy, żeby opuścić teleturniej i jechać razem do domu
:)


Al - bo od roku traktuję pisanie ze śmiertelna powagą. Wróciłam do tego po piętnastu latach przerwy, starocie wydawały mi się niewiele warte. Teraz trochę kombinuję, szkoda mi tych starych wierszy, czasem można z nich coś jeszcze wydobyć. Ale zobacz datowanie, przeszły gruntowe zmiany...
al z krainy os pisze:a kto by tam chciał zło ratować
Racja.
:)

Pozdrawiam serdecznie,
:kwiat: :beer: :kofe:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: Jak gryzą cudze kroki

#6 Post autor: P.A.R. » 14 lut 2012, 20:38

Gloinnen pisze:Al - bo od roku traktuję pisanie ze śmiertelna powagą. Wróciłam do tego po piętnastu latach przerwy ...
zwariowała ... :crach:
ja po prawie trzydziestu i co ...
mam już sobie zamawiać żył ...
non omnis moriar

pełen wątpliwości, czy ona w ogóle wskazana :smoker:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”