kolęda

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

kolęda

#1 Post autor: Miladora » 22 gru 2017, 2:07

w grudniowy wieczór spływa mrok
lampiony chwieją się w gałęziach
z dala dochodzi cicha noc
jedna jedyna w roku – święta
kiedy ku dłoni zmierza dłoń
by się zjednoczyć poprzez chwilę
wdzięczności za ten wspólny krąg
tradycję wino i posiłek

a z tyłu cały szereg lat
i ludzie którzy już odeszli
choć wciąż pozostał po nich ślad
w tej wigilijnej prostej pieśni
i ciągle mamy u nich dług
za podzielenie się dziedzictwem
jakie nam dano żeby cud
nadal się spełniał przy kołysce

grudniowy wieczór – raz na rok
wraca świadomość że przed nami
był już na pewno taki ktoś
kto dzielił rybę chleb i pamięć
i – jak my teraz – patrzył wstecz
na bliskich których dawno nie ma
pragnąc by kiedyś jego też
wspomniano w chwili narodzenia



Kochani - Wszystkiego Najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia. :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

kolęda

#2 Post autor: Leon Gutner » 22 gru 2017, 15:08

Alleluja za taki wiersz i wesołych świąt Mil

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

kolęda

#3 Post autor: tetu » 23 gru 2017, 21:08

Przepiękny wiersz Miladoro. Jestem zachwycona. Niesamowity klimat. :rosa:
Wszystkiego dobrego.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

kolęda

#4 Post autor: Miladora » 26 gru 2017, 14:14

Leon Gutner pisze:
22 gru 2017, 15:08
wesołych świąt Mil
tetu pisze:
23 gru 2017, 21:08
Wszystkiego dobrego.
Dziękuję bardzo, Leonku i Tetu. :)

Wzajemnie wszystkiego najlepszego. :rosa:
Serdeczności.
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

kolęda

#5 Post autor: Nula.Mychaan » 20 sty 2018, 19:39

Bardzo piękny :) :rosa:
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

kolęda

#6 Post autor: Gajka » 23 sty 2018, 0:56

Miladorko - piękny wiersz, aż łza się w oku kręci :rosa: :rosa: :rosa:

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

kolęda

#7 Post autor: skaranie boskie » 23 sty 2018, 21:55

Warsztatowo ok.
Pięknie? Pewnie tak, choć mnie to piękno nie przekonuje, bo klimaty nie moje.
Miałem pominąć milczeniem, ale ostatnia zwrotka zmusiła mnie do zabrania głosu.
Zawarłaś w niej pewne przekłamanie, choć zapewne wynikłe z nieświadomości.
Miladora pisze:
22 gru 2017, 2:07
przed nami
był już na pewno taki ktoś
kto dzielił rybę chleb i pamięć
i – jak my teraz – patrzył wstecz
na bliskich których dawno nie ma
To nieprawda!
Ten ktoś nie patrzył wstecz, zwłaszcza na bliskich, których dawno nie ma. On wręcz odradzał takie patrzenie, mówiąc: Zostawcie umarłym grzebanie swoich zmarłych. (Łk 9; 59-60; wg Biblii Tysiąclecia)
Z takich drobnych przekłamań składa się wiara maluczkich w coś, czego nigdy nie było, nie ma i nie będzie. Nie powinniśmy brać udziału w tych przekłamaniach.
Nie ujmuje to klasy wierszowi, przyznaję.
:vino: :vino: :vino:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

kolęda

#8 Post autor: Miladora » 31 sty 2018, 13:59

Bardzo dziękuję, Nulo i Gajko. :)
skaranie boskie pisze:
23 sty 2018, 21:55
Zawarłaś w niej pewne przekłamanie,
Bo źle zrozumiałeś te wersy, Skarańku. :)
One nie mówią o Jezusie - mówią o kimś, kto żył przed nami i w podobny sposób celebrował wieczór wigilijny.
Można go nie znać, bo jak daleko sięga pamięć rodziny, ile lat wstecz? Ale taki ktoś był niewątpliwie. I dobrze jest go wspomnieć, nawet nie znając jego imienia, bo przecież był liściem tego samego drzewa. :)

Dziękuję serdecznie i wszystkiego dobrego w nowym roku. :rosa:
Cieszę się, że portal znowu działa.
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

kolęda

#9 Post autor: skaranie boskie » 31 sty 2018, 22:20

Miladora pisze:
31 sty 2018, 13:59
był liściem tego samego drzewa.
Był obcym szczepem na naszym, słowiańskim drzewie. Poczytaj "Napisy na Słońcu", to zrozumiesz.

To tak na marginesie, bo wcześniej czepiłem się szczegółów z punktu widzenia czytelnika - ewentualnego wyznawcy niemieckiego szalbierstwa. ;)
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

kolęda

#10 Post autor: Miladora » 02 lut 2018, 14:57

skaranie boskie pisze:
31 sty 2018, 22:20
Był obcym szczepem na naszym, słowiańskim drzewie.
Nadal się nie rozumiemy, Skarańku. :)
Każda rodzina ma swoje drzewo genealogiczne, chociaż większość ludzi nie zna imion swoich przodków. A jednak, mimo anonimowości, można mieć prawie zupełną pewność, że podzielali tę samą wiarę i tradycję. Nie podzielam tej wiary, niestety, ale szanuję tradycję, bo ona nierozłącznie wiąże się z pamięcią.
A pamięć jest tym, co należy się każdemu człowiekowi. Dlatego dobrze jest wspomnieć, chociaż raz w roku, tych, którym zawdzięcza się własne istnienie.
Bo oni prawdopodobnie robili to samo.
Mam to szczęście, że znam dzieje rodziny, imiona i nazwiska, do 250 lat wstecz. Co było wcześniej - nie wiadomo, ponieważ mój przodek uciekł z Wołynia i wątpię, czy udałoby się odszukać jakiekolwiek dokumenty. Ale miał rodziców, dziadków, pradziadków i to były liście tego samego drzewa.
Więc może warto przez chwilę zadumać się, kim byli, i poświęcić im choć jedną dobrą myśl przy tradycyjnej wspólnej kolacji wigilijnej.
I o to właśnie chodziło w tej zwrotce.

Serdeczności. :)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”