Gwiazdka z nieba

[Alek Osiński]

Uchwycenie reguły, według której pada śnieg
skłania, żeby go czytać po wielokroć. Za każdym razem
inna macocha obejmuje rządy, inna śnieżka ucieka
spod żelaznej kurateli. Najwspanialsze widoki

rodzą się i wygasają wraz z dynastiami, grzebiąc
czyste karty ich biografii. Papierówka w ogrodzie
po staremu jednak, dzieli świat na piękne i nadobne
układając konary w kształt gniazda, na zachętę

dla zbłąkanego, białego kruka, który może i tutaj dotrze.
Nic nie zdradza, a przecież wiadomo, tylko czeka
aż ktoś znowu zechce przepowiedzieć jej przyszłość.

[Marcin Sztelak]

Jak zawsze bardzo dobrze złożony wiersz, ale tym razem, jak dla mnie kończy się za wcześnie. Chociaż mogę się mylić...

Pozdrawiam.

[Nula.Mychaan]

Alku jak zwykle piękne frazowanie, intrygujący i wciąga w treść jak magnes,
ale muszę trochę podumać by zbudować w pełni interpretację

[witka]

Bardzo dobry aż mi się przypomniała piosęka NO TO CO.
Być może to nie na miejscu z mojej strony ale wklejam link

https://www.youtube.com/watch?v=kvNLXJ1I75E

[Alek Osiński]

ale muszę trochę podumać by zbudować w pełni interpretację

Jak Ci coś przyjdzie do głowy, Aniu
to podziel się ze mną koniecznie.
Bardzom ciekaw potencjalnej interpretacji

Dzięki za komenty

[marta zoja]

Alku, witam i mogłabym napisać,że życie człowieka przemija tak szybko.
Jest jak czysta niezapisana księga na początku,
a później często najwybitniejsi, sięgający gwiazd i spełniający marzenia,
zostaną na kartach historii.
Zwykle pozostawiamy po sobie smaki jak papierówki, pierwsze jabłka na przełomie wiosny i lata. Piękno w prostocie obrasta czymś najważniejszym wspólnotą doznań i prawdą ponad prawdami.

Pozdrawiam- marta zoja

https://youtu.be/IEiRPInizgQ

[Alek Osiński]

Mam ciągle w pamięci, Marto, taką jedną, bardzo starą papierówkę.
Uwielbiałem kiedyś obserwować jak układa się z padającym śniegiem.
A może to śnieg się z nią układał?

Dzięki i Pozdrawiam

[teo]

Skomentowałem tu dzisiaj kilka przegadanych wierszy i z Twoim jest podobnie. Różnica polega na tym, że masz lepszy warsztat, więc czytało się z przyjemnością.
Niemniej dla mnie (osobiście) zbyt dużo metafor a można osiągnąć podobne wyniki bez "przekarmiania" wiersza.

Pozdrawiam
teo

[Alek Osiński]

a można osiągnąć podobne wyniki bez "przekarmiania" wiersza.

Całkiem możliwe. Oszczędność środków wyrazu to wielka "cnota", aczkolwiek nie jedyna.
Umiar i w tym wskazany, bo jak wiadomo każdy kij ma dwa końce;)