Pajęciokrzewy

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Arti

Re: Pajęciokrzewy

#11 Post autor: Arti » 13 lut 2012, 12:24

kolejny słaby wiersz

wzbiera - wdziera (przynajmniej to popraw)
sporo obrazów, które nakładają się na siebie...
taa...można się zgubić
autorka sama już nie wie o czym pisze, ważne by były skały, nitki, akweny, powieki, popiół, kosmos
kosmos to podstawa! później zmieszać jedno z drugim i dodać chwytliwy tytuł.

sukces murowany

meandra
Posty: 320
Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
Lokalizacja: wszechświat

Re: Pajęciokrzewy

#12 Post autor: meandra » 13 lut 2012, 23:11

Mili, :) dziękuję :rosa:


Alku, nazwa została celowo zmiękczona :)
Przemyślę Twoje uwagi. Pozdrawiam ciepło :rosa:


Ble, miło słyszeć, dzięki :rosa:


Glo, nie przesadzaj z tymi umiejętnościami, naprawdę. Dzięki, że zajrzałaś. Pozdrawiam :rosa:


Arti, zastanawia mnie skala Twojego "talentu". co będzie, kiedy tandem odjedzie?
aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...

angel131
Posty: 47
Rejestracja: 11 lut 2012, 23:35

Re: Pajęciokrzewy

#13 Post autor: angel131 » 15 lut 2012, 1:16

Kojarzysz mi się z wierszami o przyrodzie :P

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: Pajęciokrzewy

#14 Post autor: AS... » 15 lut 2012, 12:34

ja za to świetnie rozumiem termin
"dobra, klasyczna meandra"
:)
ściskam Ewuniu
:rosa:

Nilmo

Re: Pajęciokrzewy

#15 Post autor: Nilmo » 15 lut 2012, 13:06

Szkoda że dyskusja przybrała taki obrót.
Wiersz jest słaby. I nic tu po tytułach i publikacjach, bo one go nie uczynią lotnym. W wierszu czuć przede wszystkim nacisk na słowa. Nie wnosi on ani niczego odkrywczego, ani refleksyjnego.Pomyślałem po przeczytaniu:
Ot, za przeproszeniem kolejna egzaltacja, kolejnej niespełnionej romantyczki, porównującej coś do czegoś/kogoś, przy czym to "coś" ma za zadanie być oryginalne. Tak jak istnieli poeci tragiczni, tak istnieją poeci znudzeni i Paweł niesłusznie tego nie potrafi zaakceptować. Faktem jest że wielu poetów nie potrafi zauważyć różnic pomiędzy byciem romantycznym, a byciem imitacją okresu romantyzmu. To tak jak z ludźmi ze wsi którzy próbowali się wtopić w miasto wstydząc się swego pochodzenia, tak i tutaj czuć sztuczną egzaltację. Bycie w czasie który jest wyidealizowanym wyobrażeniem, a nie miejscem narracji. Poprzez ten wiersz to wyziera. I jedynie to.
Wiersz zaliczam do serii tych, które powstają w wyniku braku pomysłu na pisanie, kolidując z potrzebą pisania.
Pragnę nadmienić że moja ocena dotyczy jedynie /w/w wiersza i nie ma na celu oceniania poetki czy jej twórczości, której nie dane mi było poznać. Opisałem jedynie wrażenia jakie odniosłem po przeczytaniu zarówno tekstu autorki jak i komentarzy.
Dziękuję i pozdrawiam.

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: Pajęciokrzewy

#16 Post autor: AS... » 15 lut 2012, 15:08

istnieje zasadnicza różnica pomiędzy stwierdzeniem, że pomnik Mickiewicza
jest brzydki, a pomalowaniem go czerwoną farbą; mogę powiedzieć:
nie podoba mi się Wawel, ale nie mam prawa wybijać w nim okien;
nienawidzę graficiarzy w każdej postaci:
począwszy od portalowych niszczycieli, a na babraczach murów skończywszy

(ponieważ były wątpliwości, wyjaśniam: to oczywiście nie dotyczy Ciebie, Nilmo;
ton Twojego komentarza bardzo mi się spodobał, co nie znaczy, że się z nim zgadzam)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Pajęciokrzewy

#17 Post autor: skaranie boskie » 15 lut 2012, 19:15

Przeczytałem z administracyjnego obowiązku dyskusję, w wyniku której nastąpiły pewne zmiany na portalu. O nich szerzej w innym miejscu.
Tu chcę się odnieść do tego co zastałem w temacie wchodząc dziś na forum.
Arti wypowiedział się krytycznie na temat wiersza.
Zrobił to również Nilmo.
Obie, podobne merytorycznie wypowiedzi dzieli jednak różnica klasy.
Nilmo wypowiedział się jak facet z klasą, Arti jak dzieciak z siedmioma klasami.
Mam nadzieję, że główna zainteresowana nie postanowi karać za niego nas wszystkim swoją autobanicją.
Gwoli ścisłości muszę przyznać, że wiersz Meandry - co rzadko się zdarza - też mnie nie zachwycił. Nie oznacza to jednak, że czuję się w obowiązku dokonywać wiwisekcji całokształtu jej twórczości i działalności na portalach literackich.

Meandro, mam nadzieję, że to tylko moje spojrzenie laika nie pozwala mi dostrzec pełni walorów wiersza.
Przepraszam i pozdrawiam. :) :rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

meandra
Posty: 320
Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
Lokalizacja: wszechświat

Re: Pajęciokrzewy

#18 Post autor: meandra » 15 lut 2012, 22:57

dajcie już spokój, nie jestem żadną księżniczką. ale mi głupio... :wstyd:
dziękuję za uwagę i pozdrawiam ciepło :rosa:
aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”