Portret mamy
Moderatorzy: lczerwosz, Lucile
ODPOWIEDZ
Posty: 4
• Strona 1 z 1
Wiadomość
Autor
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Portret mamy
#2 Post autor: Nula.Mychaan » 01 lut 2018, 21:23
Podziwiam, to chyba bardzo trudna technika, nigdy jej nie próbowałam 

Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
Nula.Mychaan
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Portret mamy
#3 Post autor: Lucile » 03 lut 2018, 2:16
Sylwio, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Twoja grafika przywodzi mi na myśl pewien obraz Edouarda Maneta, francuskiego prekursora impresjonizmu (ale po co ja to piszę, Ty to może nawet lepiej wiesz ode mnie).
Całkiem inna technika, całkiem inny inny styl, czas powstania, a jednak im dłużej patrzę na Twój linoryt, tym bardziej przypominam sobie tamto olejne płótno. Manet też namalował kobietę, samotnie siedzącą przy stole. Przed nią także stoi szklane naczynie, chociaż tylko jedno. Podbródek wsparła na prawej ręce, głowę lekko przechyliła na lewo, gdzie kieruje zadumane spojrzenie. Na Twoim, osoba portretowana - Mama - podpiera się lewą ręką, ale spogląda w tę samą stronę, co kobieta Maneta. Coś w sposobie przedstawienia obydwu postaci odbieram, jako bardzo do siebie zbliżone; może właśnie ta zaduma, spokój, łagodność, harmonia i - wydaje mi się - zgoda na przemijanie, upływ czasu. Jednak na Twoim nie widzę smutnej rezygnacji, jaką dostrzegam w oczach i wyrazie twarzy kobiety sportretowanej przez autora słynnego „Śniadania na trawie”.
Wprost przeciwnie - z postaci emanuje godność i duma.
Mam nadzieję, że w tych moich skojarzeniach całkowicie ”nie pognałam w maliny”.
Twój obraz ma także lekko niepokojący klimat, a już szczególnie interesująco ujęłaś refleksy światła na stojących na stole naczyniach – przypominają schody, a raczej drabiny, co tylko dodaje im tajemniczości.
Ciekawa praca.
Serdecznie pozdrawiam
Lu
Całkiem inna technika, całkiem inny inny styl, czas powstania, a jednak im dłużej patrzę na Twój linoryt, tym bardziej przypominam sobie tamto olejne płótno. Manet też namalował kobietę, samotnie siedzącą przy stole. Przed nią także stoi szklane naczynie, chociaż tylko jedno. Podbródek wsparła na prawej ręce, głowę lekko przechyliła na lewo, gdzie kieruje zadumane spojrzenie. Na Twoim, osoba portretowana - Mama - podpiera się lewą ręką, ale spogląda w tę samą stronę, co kobieta Maneta. Coś w sposobie przedstawienia obydwu postaci odbieram, jako bardzo do siebie zbliżone; może właśnie ta zaduma, spokój, łagodność, harmonia i - wydaje mi się - zgoda na przemijanie, upływ czasu. Jednak na Twoim nie widzę smutnej rezygnacji, jaką dostrzegam w oczach i wyrazie twarzy kobiety sportretowanej przez autora słynnego „Śniadania na trawie”.
Wprost przeciwnie - z postaci emanuje godność i duma.
Mam nadzieję, że w tych moich skojarzeniach całkowicie ”nie pognałam w maliny”.
Twój obraz ma także lekko niepokojący klimat, a już szczególnie interesująco ujęłaś refleksy światła na stojących na stole naczyniach – przypominają schody, a raczej drabiny, co tylko dodaje im tajemniczości.
Ciekawa praca.
Serdecznie pozdrawiam
Lu
Lucile
ODPOWIEDZ
Posty: 4
• Strona 1 z 1
Przejdź do
- WINDĄ W PRZYSZŁOŚĆ
- WYŻEJ, NIŻ ÓSME PIĘTRO
- ↳ TEKSTY Z GÓRNEJ PÓŁKI
- ↳ DNI LITERATURY
- ↳ DNI LITERATURY DZIECIĘCEJ
- UTWORY POETYCKIE
- ↳ WIERSZE BIAŁE I WOLNE
- ↳ TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE
- ↳ OKRUCHY POETYCKIE
- ↳ RADOSNA TWÓRCZOŚĆ
- ↳ CYKLE POETYCKIE
- ↳ coobus
- ↳ Kalendarz
- ↳ EdwardSkwarcan
- ↳ intymny pamiętnik nastolatki
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Napisy na słońcu
- ↳ INNE
- ↳ EKSTREMALNIE...
- ↳ MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI
- ↳ MÓJ TOMIK
- ↳ 411
- ↳ alchemik
- ↳ alegoria
- ↳ anastazja
- ↳ atoja
- ↳ Bożena
- ↳ bronmus45
- ↳ coobus
- ↳ Dante
- ↳ Elunia
- ↳ em_
- ↳ emelly
- ↳ Fałszerz komunikatów
- ↳ Gloinnen
- ↳ jabberwocky
- ↳ JSK
- ↳ ks-hp
- ↳ laura bran
- ↳ lczerwosz
- ↳ Malwina
- ↳ Mchuszmer
- ↳ Miladora
- ↳ Nalka31
- ↳ NathirPasza
- ↳ Nicol
- ↳ semiramida
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Sokratex
- ↳ tea
- ↳ teo
- ↳ Tomek i Agatka
- UTWORY PROZATORSKIE
- ↳ OPOWIADANIA
- ↳ OKRUCHY PROZATORSKIE
- ↳ PROZA DOKUMENTALNA I PUBLICYSTYKA
- ↳ PROZA POETYCKA
- ↳ CIĄG DALSZY NASTĄPI
- ↳ 411
- ↳ Jakim
- ↳ Alicja Jonasz
- ↳ Wirtualny szczur
- ↳ Świerszcz w trawie
- ↳ Powrót na wrzosowisko
- ↳ Ekspres do kawy
- ↳ Elunia
- ↳ Ponidzie
- ↳ lacoyte
- ↳ Ślepe zło
- ↳ Lucile
- ↳ W cieniu arkad
- ↳ violka
- ↳ Arystokrata
- ↳ zdzichu
- ↳ Świat według Zdzicha
- ↳ W oleandrach
- INNE RODZAJE TWÓRCZOŚCI
- ↳ DRAMAT
- ↳ DRAMATY W ODCINKACH
- ↳ zdzichu
- ↳ Zima wasza, wiosna nasza
- ↳ pallas
- ↳ Ciemne wieki, czyli co w baśni piszczy
- ↳ UTWORY DLA DZIECI
- ↳ AUREA DICTA
- ↳ TŁUMACZENIA
- ↳ Poezja
- ↳ Proza
- ↳ PIOSENKA DOBRA NA WSZYSTKO
- ↳ LITERATURA ZAANGAŻOWANA
- ↳ POLITYCZNE ECHA
- ↳ MODLITEWNIK (NIE TYLKO) LITERACKI
- ↳ TWÓRCZOŚĆ OKOLICZNOŚCIOWA
- ↳ WSPOMNIENIA O TYCH, KTÓRYCH JUŻ NIE MA
- ↳ UTWORY KU CZCI
- ↳ BEZ TRZYMANKI
- SZTUKA WIZUALNA
- ↳ GRAFIKA
- ↳ FOTOGRAFIA ARTYSTYCZNA
- ↳ MALARSTWO, RYSUNEK
- ↳ SZTUKA UŻYTKOWA
- ↳ NASZE NAJLEPSZE
- ↳ POEZJA
- ↳ PROZA
- ↳ KOMENTARZE
- ↳ RECENZENCI
- ↳ STARE WYBORY
- ↳ WARTO PRZECZYTAĆ
- DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ
- ↳ LITERATUROZNAWSTWO
- ↳ JĘZYKOZNAWSTWO
- ↳ KĄCIK PORAD
- ↳ JAK PISAĆ DOBRE WIERSZE
- ↳ JAK PISAĆ DOBRĄ PROZĘ
- WRZUĆ NA LUZ
- ↳ LAURKI
- ↳ ULUBIONE
- ↳ PIOSENKI Z TEKSTEM
- ↳ GRY I ZABAWY
- ↳ MOIM SKROMNYM ZDANIEM
- ↳ WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE
- SPIĘCIA
- ↳ KONKURSY
- ↳ POJEDYNKI
- ↳ MAŁY TURNIEJ POJEDYNKÓW
- ↳ ARCHIWUM MTP
- ↳ FOLDERY PRYWATNE
- ↳ 4hc
- POKOJE DYSKUSYJNE
- ↳ PRZEDPOKÓJ
- ↳ POKÓJ GOŚCINNY
- ↳ ZANIM WEJDZIESZ NA ÓSME PIĘTRO