Ostatnim słowem, w którym pozostał ślad
boskich stóp na piasku
przyzywam świętych.
Od spraw nieważkich, oni wiedzą
– wciąż jestem, jednak mniejszy,
praktycznie niewidzialny.
Mimo to wznoszę ręce w geście,
nie wiedzieć czemu
poczytywanym za wulgarny.
Chociaż takie wygrażanie nie ma sensu
pozwala przeżyć kolejny upadek.
W tak zwaną czeluść piekła.
Lub nieba, zależnie od punktu oparcia.
Skłonność do samookaleczeń
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Skłonność do samookaleczeń
Przeczytał się - o ile taki komentaż styka.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Skłonność do samookaleczeń
Marcinie, jak zwykle zaskakujesz słowami i brzmisz w uszach jak wicher wymiatający wszystkie pragnienia. O skłonności do samookaleczeń, przeczytałam wcześniej u Hany Yanaghary w Małym życiu( może czytałeś). Twoje okaleczenia, to nic innego jak wiara, nadzieja i miłość, które trzymają się na jednym włosku prawdy. Nieba i piekła w nas, przez które cierpimy ocierając się o śmierć najgorszą jaka może być, bo tą duchową. Oczywiście, to we mnie otworzyło się, po przeczytaniu wiersza, ale świat jest taki nieodgadniony, gdy chodzi o Twoje tylko Twoje uczucia, jakie mogłam niechcący dotknąć.
Pozdrawiam- marta zoja
Pozdrawiam- marta zoja
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Skłonność do samookaleczeń
Od mojego ostatniego wpisu zdążyłem już wyparzyć talerze i sztućce po pierogach, pozmywać/mów mi Garou/ i nawet wtedy się czytał i jeszcze będzie.
Nie dlatego, że zbyt trudny ale wymaga tzw. udziału własnego i aktywów czytelnika.
Nie dlatego, że zbyt trudny ale wymaga tzw. udziału własnego i aktywów czytelnika.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Skłonność do samookaleczeń
Przyciągnął tytuł, ale z czytania wytrąca interpunkcja. Nie w każdym miejscu mi pasuje. Wolałabym bez, ale to zapewne tylko mój problem i tak poukładałam go sobie po swojemu:)
Super pierwsza strofa.
Wiersz mocno agresywny, destrukcyjny, bo co znaczy przeżyć kolejny upadek, kiedy po chwili zaś spadamy w czeluść piekła... lub nieba? Czyli nadal wahania? zatem zgodnie z tytułem skłonność do samookaleczeń. Rozumiem.
Super pierwsza strofa.
Wiersz mocno agresywny, destrukcyjny, bo co znaczy przeżyć kolejny upadek, kiedy po chwili zaś spadamy w czeluść piekła... lub nieba? Czyli nadal wahania? zatem zgodnie z tytułem skłonność do samookaleczeń. Rozumiem.