wstałem
drobinki nocy wysupłałem z oczu
niemiłosierny brak pomysłów
bywa lepszy niż najmocniejsza kawa
pikuję w dół spadł mi nastrój
kubeczek
w nim parę tabletek
trochę wody i mogę orać
swój życiorys
bułeczka
może to dziwne lecz nie z masłem
naginam rzeczywistość
prawda jest z margaryną
ale do czasu
systematycznie nieśmiały
- WHITE RAVEN
- Posty: 243
- Rejestracja: 25 cze 2017, 19:15
- Płeć:
systematycznie nieśmiały
Bez człowieka było by pusto ale gdyby zabrakło natury byłby Armagedon.
Kochają tylko odważni a nienawidzą tchórze .
Kochają tylko odważni a nienawidzą tchórze .
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
systematycznie nieśmiały
Momentalnie přitomny - po czeku znaczy obecny
ech Kruku.
ech Kruku.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
systematycznie nieśmiały
Dobry wiersz, tytuł przyciąga, chociaż zastanowiłbym się nad usunięciem ostatniego wersu, dla mnie byłoby mocniej gdyby poprzestać na margarynie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
systematycznie nieśmiały
Czytam bez ostatniego wersu, a całość całkiem udana 

Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
systematycznie nieśmiały
Są momenty, Kruku. Np. tutaj:
"trochę wody i mogę orać
swój życiorys"

"trochę wody i mogę orać
swój życiorys"

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka