kolaps
- Tjereszkowa
- Posty: 85
- Rejestracja: 16 paź 2017, 21:04
- Płeć:
miał być mój tekst a wyszedł Kolaps Marcina Sztelaka
A ja myślałam, że to taki wiersz Witki dialogujący z Marcinem
. W sumie ciekawie wyszła ta fuzja 
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
miał być mój tekst a wyszedł Kolaps Marcina Sztelaka
A ja widzę na głównej, że pod tym tekstem wpisała się Tjereszkowa, a tu nic jej nie ma.
-
Marcin Sztelak
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Kolaps
Zgodnie z sugestią Eki wrzucam jeszcze raz.
-
witka
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
kolaps
Niepotrzebnie.Marcin Sztelak pisze: ↑27 lut 2018, 15:40Zgodnie z sugestią Eki wrzucam jeszcze raz.
Udało mi się przywrócić właściwe parametry tematu, w związku z czym, usuwam wiersz wklejony ponownie.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
kolaps
Plon dzielony na pół wywołał kolaps? Słowa czy jednak raczej brak życzeń wobec śladów?
Raczej ta druga opcja. Przyczyna - skutek.
Zapadanie zmniejsza drastycznie objętość, przynajmniej w wersji astronomicznej, tutaj w liryku zmetaforyzowanej.
Charakterystyczna dla tekstów Autora ironia/dystans tym razem zaznaczona łagodniej i niemal tylko w poincie, no i w "wyzłoconym rynsztoku". Bardzo nośna metafora.
Pozdrawiam.
Raczej ta druga opcja. Przyczyna - skutek.
Zapadanie zmniejsza drastycznie objętość, przynajmniej w wersji astronomicznej, tutaj w liryku zmetaforyzowanej.
Charakterystyczna dla tekstów Autora ironia/dystans tym razem zaznaczona łagodniej i niemal tylko w poincie, no i w "wyzłoconym rynsztoku". Bardzo nośna metafora.
Pozdrawiam.
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
kolaps
Żeby nie było wątpliwości. Wiersz mi się podoba. Delikatnie poprowadzony liryk - erotyk,
wspomnienie tego - co było przed zapadaniem się w:
Marcinie, nie mam takiego zwyczaju, jednak tu, wyjątkowo, odstąpię od wytyczonych samej sobie zasad
i zamieszczę link do mojego wiersza, opublikowanego półtora roku temu.
A dlaczego? Bo ma taki sam tytuł „Kolaps”.
Taka zbieżność, chociaż – wyraźnie podkreślam - łączy je tylko tytuł, a Ty, Marcinie, zechciałeś o tamtym napisać kilka miłych słów.
Pozdrawiam
topic21805.html
wspomnienie tego - co było przed zapadaniem się w:
i żal, że tylko:
nie przyniósł oczekiwanego rezultatu, czyżby przez:
szukanie nie tam, gdzie nie trzeba?Marcin Sztelak pisze: ↑18 lut 2018, 15:42wyzłoconym rynsztoku szukam śladu
Marcinie, nie mam takiego zwyczaju, jednak tu, wyjątkowo, odstąpię od wytyczonych samej sobie zasad
i zamieszczę link do mojego wiersza, opublikowanego półtora roku temu.
A dlaczego? Bo ma taki sam tytuł „Kolaps”.
Taka zbieżność, chociaż – wyraźnie podkreślam - łączy je tylko tytuł, a Ty, Marcinie, zechciałeś o tamtym napisać kilka miłych słów.
Pozdrawiam
topic21805.html
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
kolaps
Kolaps to nazwa na grawitacyjne zapadnięcie się w sobie gwiazdy.
Zapada się materia i światło, które jest przecież energetyczną częścią materii.
Nie da się zajrzeć w czarną dziurę.
Spoglądanie na zbieżność ud daje tylko pogląd i podniecenie obserwatora.
A ja tu widzę natchniony erotyk.
Literę V mam przed oczami.
Poeta jednak nie tylko widział, ale i czuł.
Czy to sen tylko?
A może po przebudzeniu był szczęśliwy, że nie sen?
Że sen ziścił się w realności?
Może zapadał się w sferę o promieniu Schwarzschilda naprawdę, a nie tylko we śnie?
Choćby kolaps był zapożyczony, to przecież jest najmagiczniejszym miejscem we wszechświecie. Przestają obowiązywać znane nam prawa fizyki. Może zaczynają obowiązywać życzenia?
Marcinie, z przyjemnością mi się przeczytało.
Jurek
Zapada się materia i światło, które jest przecież energetyczną częścią materii.
Nie da się zajrzeć w czarną dziurę.
Spoglądanie na zbieżność ud daje tylko pogląd i podniecenie obserwatora.
A ja tu widzę natchniony erotyk.
Literę V mam przed oczami.
Poeta jednak nie tylko widział, ale i czuł.
Czy to sen tylko?
A może po przebudzeniu był szczęśliwy, że nie sen?
Że sen ziścił się w realności?
Może zapadał się w sferę o promieniu Schwarzschilda naprawdę, a nie tylko we śnie?
Choćby kolaps był zapożyczony, to przecież jest najmagiczniejszym miejscem we wszechświecie. Przestają obowiązywać znane nam prawa fizyki. Może zaczynają obowiązywać życzenia?
Marcinie, z przyjemnością mi się przeczytało.
Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl