rozpisanie

[jaguar]

Eko, trudno mi uwierzyć, że to Ty napisałaś a nie generator. Wiersz brzmi sztucznie. Mam nadzieję, że się nie obrazisz. Pozdrawiam

[Fałszerz komunikatów]

Aż tak tragicznie, mym laickim zdaniem, nie jest, jak twierdzi jaguar, ale jeśli się zna możliwości autorki jest to przeciętny poziom.
I tyle od "fałszującego" FK.

[alchemik]

To jest cudowny wiersz. Niemal rozpasanie.
A ja go dopiero teraz przeczytałem.
Jednocześnie liryk i przekomarzanie się.
Erotyk uśmiechu bez erotycznego spełnienia.
Ten mężczyzna.
To ładne określenie. I pełne przez zaimek ten, który go dookreśla w nieokreśloności.
Mężczyzna to doceni.
Nie każdy facet jest mężczyzną.

Tak sobie myślę, że ten wiersz stanowi o poecie.
Takim prawdziwie empatycznym w męskości, która docenia cud kobiecości.
Chciałbym tak umieć sczytywać.
Zarówno z kartki do białego, jak i z ciała, które reprezentuje ta kartka.
Takie marzenia poety.

Dla Ciebie, Ewo
No i nieodłączna w Twoich podpisach

Jurek

Jaguarka już po raz któryś sięga do generatora.
Czy tak trudno pomylić wiersz z duszą od bezdusznego?

[witka]

Myślę, że woleliby przeczytać jakąś roździawę ala Hańdzia z Konopielki.

Żeby pod tekstem Eki nie robić rewizyt - w kolejnym wpisie Alchemik na własny niewyżytek sprofanował moją opinie o niektórych opiniujących.

[alchemik]

To właśnie faceci.
W Konopielce to boją się, czy która nie ma w poprzek, albo koziej, zarośniętej.
Jakby to miało znaczenie. Chyba że przy kłapaniu w schodzeniu po schodach.
Po drabinie właściwie.
Profanujesz dobry wiersz, witko.
Chyba nie przez zazdrość?

[eka]

Dziękuję za komentarze:)

Fałszerzu, nie... fałszuj:)

W sensie?

W sensie sprostowania wniosku:

Czyli facet nad userką przepisuje jej walory, pragnąc wykuć je na pamięć?

Bo nie przepisuje a sczytuje.

Eko, trudno mi uwierzyć, że to Ty napisałaś a nie generator. Wiersz brzmi sztucznie. Mam nadzieję, że się nie obrazisz. Pozdrawiam

Pewnie, że nie:) Dzięki za podzielenie się oceną brzmienia.
Z generatorem nieuprawnione podejrzenie, bo tenże nie tworzy wersów konsekwentnie podporządkowanych jednej sytuacji lirycznej.

__________
Nie będzie autointerpretacji, bo nie widzę potrzeby:)
- dla czytelników

[alchemik]

Ja bym się obraził śmiertelnie, gdyby ktoś, ktokolwiek, choćby wspomniał o generatorze.
Kobiety to sobie potrafią dogryzać do krwi.

Gniewny Gienek Generator Garbiąc Garści Grzązł Gwałtownie...

To cytat ze Stanisława Lema.
W Cyberiadzie Trurl zbudował Elektrybałta, czyli swoisty generator wierszy.

[alchemik]

Witka, wybacz moje niezrozumienie Twojego kolokwializmu, w którym przecież broniłeś Ewy.
Na swój pokrętny sposób.

[eka]

Kobiety to sobie potrafią dogryzać do krwi.

Jaguar podzieliła się wrażeniem, ma prawo, Alchemiku.

Ostatnio obserwuję na 8 intensywne dogryzanie w wykonaniu płci męskiej.
Kobiece - rzadkie i wręcz niewinne.

[Alek Osiński]

Bezmiłosne sczytywanie w powodzi
białych, zmiętych kartek. Erotyzm
dla zaawansowanych w bieli;)