już siódmy raz wchodzę i nadal nie gra mi ten fragment. chodzi o szyk.e_14scie pisze:spłowiały napis
zdrapać łatwiej niż świeżą farbę
sama zobacz. przeczytaj. aż się prosi, Ewuś:
łatwiej zdrapać spłowiały napis
niż świeżą farbę
pozdrawiam ciepło

już siódmy raz wchodzę i nadal nie gra mi ten fragment. chodzi o szyk.e_14scie pisze:spłowiały napis
zdrapać łatwiej niż świeżą farbę
Blekotkoe_14scie pisze:wiersz, miał być podzielony na częścible pisze:No, właśnie, z pointą kłopot - nie trafia.
Również
analizuję prawo grawitacji
od dawna nie działa
rozpuszczone po piętrach
straszne niejasne i nie klei mi się. Że tak z deszczem? Nieważkość i zagubienie? Proszę o podpowiedź i pozdrawiam
wszystko, cokolwiek nie zrobić, jest na nic i bez sensu
grawitacja - przyciąganie w wielu aspektach
piętra - można rozumieć różnorako, np skakanie po schodach, wchodzenie...etc
chmury sobie płyną i nie zastanawiają się gdzie, człowiek przeciwnie
nie wiem, czy jasno blekotko