Recenzent Miesiąca - grudzień 2013/styczeń 2014

[Gloinnen]

Zapraszamy do noworocznego plebiscytu, którego celem jest wyłonienie kolejnego Recenzenta Miesiąca. Tym razem wzięliśmy pod uwagę następujące kandydatury:

1) Henryk VIII
2) kamil rousseau
3) szarobury

Mieliśmy na względzie aktywność i wartość merytoryczną publikowanych komentarzy.

Na głosowanie w ankiecie użytkownicy portalu mają 7 dni. Głos można oddać tylko na jednego kandydata. Pod ankietą nie ujawniany swoich prefrerencji osobistych ani opinii na temat zaproponowanych kandydatur. Prosimy o powstrzymanie się z gratulacjami do czasu zakończenia głosowań.

Z góry dziękujemy serdecznie za uczestnictwo.



/Zespół administracyjny

[szarobury]

Bierzcie pod uwagę merytoryczną zawartość postów, a nie to, że ktoś się pałęta jak potłuczony po Portalu. Wiadomo, chcesz być czytany - czytaj innych. To trzecie nazwisko na liście to jakaś straszna pomyłka.

Autorom tytułu postu gratuluję nieszablonowego, wręcz euklidesowego spojrzenia na czas. Trzeba mieć nieprzebrane złoża fantazji aby ukuć termin "Grudzień 2013/2014" w odniesieniu jak mniemam do jednego tylko grudnia. Powiało teorią względności.

[lczerwosz]

termin "Grudzień 2013/2014" w odniesieniu jak mniemam do jednego tylko grudnia.

O i tu wykazałeś czujność komentatorską. Prawie komsomolską. A mówisz o strasznej pomyłce. Zbiorowa mądrość się nie myli.

[Gloinnen]

Poprawiłam pomyłkę w tytule postu.

[Gloinnen]

Oto wielka chwila, gdyż po raz pierwszy w historii Ósmego piętra mamy absolutny remis w ankiecie na Recenzenta Miesiąca.
Jak widać, rywalizacja była emocjonująca do samego końca.
Pozostaje mi pogratulować serdecznie wszystkim trzem Panom i przyozdobić ich nicki pięknym pomarańczowym kolorkiem.


Dziękuję wszystkim za wzięcie udziału w ankiecie.


Glo.

[szarobury]

Robotnicy na drodze noszą pomarańczowe kamizelki aby byli widoczni z daleka i nikt ich nie rozjechał.
No to się zrobi na Piętrze pomarańczowo jak na autostradzie Łódź - Warszawa przed Euro 2012

A ja ze swojej strony dziękuję tym co oddali, niezasłużony w mojej samoocenie, głosik na mnie.
A i dziękuję tym nieprzychylnym, będącym w przytłaczającej większości, za to, że tak równo rozłożyli preferencje.



Pozdrawiam