Temat do wyzwań na Wspólne Czytania

[Patka]

W tym temacie użytkownicy mogą wyzywać się nawzajem do Wspólnego Czytania. W tym celu należy:
- określić, czy wyzywa się konkretną osobę (osoby), czy rzuca się wyzwanie "w tłum"
- podać tytuł dzieła wraz z nazwiskiem autora
- podać czas wspólnego czytania: od 5 dni do dwóch tygodni.

Więcej informacji znajdziecie w Regulaminie

[Patka]

Żeby dać dobry przykład, postanawiam rzucić wyzwanie "w tłum" - kto pierwszy podniesie rękawicę, ten wygrywa.

Co czytamy -> Emil Zola, Pochodzenie rodziny Rougon-Macquartów (w razie niedostępności powieści możliwość wybrania innego utworu z cyklu, za wyjątkiem "Germinalu", "Nany", "Pieniądza" i "Wszystko dla pań").
Czas -> 2 tygodnie.

Zapraszam.

[pallas]

Ja przyjmuję wyzwanie Patka. Wreszcie mam okazję przeczytać Emila Zole.

[Patka]

OK. To jak zdobędziesz książkę, to do mnie napisz peemkę.

[pallas]

Dobra.

[Patka]

Z racji niedostępności książki u pallasa, postanowiliśmy przeczytać inną książkę z cyklu, a mianowicie "Doktora Pascala".

[pallas]

W tym tygodniu powinienem być w bibliotece więc wypożyczę.

W doktora Pascala się zagłębiam.

Rzucam wyzwanie w tłum.
Dzieło do przeczytania "Noc zapada nad Babilonem".
Autor Klaus Hermann. Czas dwa tygodnie.
Kto chętny?

[jaga]

"Noc zapada nad Babilonem".
Autor Klaus Hermann. Czas dwa tygodnie.

dzisiaj pójdę do biblioteki - poczekacie

[pallas]

Ja poczekam, jak będziesz miała "Noc zapada nad Babilonem" to napisz do mnie na pw.
A co do reszty nie wiem, ale do dyskusji zawsze można się dołączyć.

Dodano -- 16 wrz 2015, 22:05 --

Jeśli można dopisuje się do wyzwania skarania. I jak możemy rozpocząć dyskusje 25.

[alchemik]

A ja chciałbym podyskutować nad dwiema dylogiami Dana Simmonsa, a właściwie tetralogią.
Uważam, że te książki, mimo iż nie należą do mainstreamu, są dziełami, które powinno się przeczytać przed wieloma z głównego nurtu. Dla różnych względów. Są wspaniałe jako dzieła prozatorskie. Ich akcja mimo dziwnej chronologii po prostu wciąga. Poruszane tematy poszerzają horyzonty myślowe. I to pod różnymi względami. Refleksje filozoficzne, socjologiczne wpasowane w sztafaż barwnych rekwizytów fantastyki. Ale nawet tu jest oryginalnie.
W drugiej dylogii przedstawiony pewien rodzaj chrześcijaństwa, a nawet kalolicyzmu przyszłości
Wspaniale, zwłaszcza, gdy niektórzy wierni mogą dostąpić rezurekcji, jak Jezus, a wykorzystywane jest to, do niesienia wojny.
Problem nadrzędnej roli SI, która udaje służebność wobec ludzi, oraz ludzkie umysły kontra deus ex machina.
Zapraszam do przeczytania. Naprawdę warto. Warto poszukać Ziemi, kolebki ludzkości, która została ukradziona i przeniesiona gdzieś w inny, bezpieczny kąt Wszechświata.

Hyperion - Zagłada Hyperiona - Endymion - Triumf Endymiona

Ta lektura, zostanie w Was na całe życie.

Pallas, z Tobą chcialbym podyskutować o tych powieściach.
Może, dlatego żeby pokazać Ci, że istnieje jeszcze ukryty świat w literaturze, którego nie poznałeś.
A który, jestem pewien, zafascynuje Ciebie.

Proust, Zola, Dostojewski, Salinger, Hemingway, Hugo, Balzac, Marquez itp. ( tak sobie wymieniam), to spojrzenie bazowe, ale nie jedyne.
Czasem, pogardzana fantastyka potrafi nam zabić niezłego klina i udowadnia, że mówi wciąż o tym samym, tylko używając innych rekwizytów. Takich, które otwierają nam oczy na jeszcze więcej, bo zapładniają wyobraźnię.
Moja jest wręcz nieokiełznana w swojej alchemii.