wolna miłość
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
wolna miłość
wolna miłość
nie ma przede mną domów z betonu
odchodzą jezdnie i krawężniki
stalowoszare też wiatr hen rozniósł
na popękanych bezradny przycichł
nic już nie skleję bowiem ordyńce
kłusują w stepie jak łepek szpilki
a i spod oczu nie da się wytrzeć
gdy nawlekane bez pala krzyczy
nie ma przede mną z tyłu niewiele
dlatego ciosam znaki na drzewcach
być może trafię gdzie myśli szkielet
od colombiny wziąć nic już nie chciał
Łódź.17.02.2012.
nie ma przede mną domów z betonu
odchodzą jezdnie i krawężniki
stalowoszare też wiatr hen rozniósł
na popękanych bezradny przycichł
nic już nie skleję bowiem ordyńce
kłusują w stepie jak łepek szpilki
a i spod oczu nie da się wytrzeć
gdy nawlekane bez pala krzyczy
nie ma przede mną z tyłu niewiele
dlatego ciosam znaki na drzewcach
być może trafię gdzie myśli szkielet
od colombiny wziąć nic już nie chciał
Łódź.17.02.2012.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2012, 20:22 przez P.A.R., łącznie zmieniany 3 razy.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: wolna miłość
być może trafisz... ech arlekinie
na próżno szkielet odarłeś z myśli
teraz już tylko w stepie odyńce
teraz już tylko na jodłach szpilki
lecz co się martwisz - czasem z nich można
kiedy się znaki wytrą na drzewach
patchwork na drogę uszyć by ogrzał
a w łatkę schować okruszek chleba
A na marginesie - skoro ordyńce, to jak łepki szpilek.
Chociaż zapewne wcisnęłam teraz guzik typu "alarm".
Ale masz na pocieszenie:

Poprawiłam na ordyńce, bo mi się omsknął był paluszek.
na próżno szkielet odarłeś z myśli
teraz już tylko w stepie odyńce
teraz już tylko na jodłach szpilki
lecz co się martwisz - czasem z nich można
kiedy się znaki wytrą na drzewach
patchwork na drogę uszyć by ogrzał
a w łatkę schować okruszek chleba
A na marginesie - skoro ordyńce, to jak łepki szpilek.
Chociaż zapewne wcisnęłam teraz guzik typu "alarm".

Ale masz na pocieszenie:

Poprawiłam na ordyńce, bo mi się omsknął był paluszek.

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: wolna miłość
ech Mila, Mila
ślicznie, idyllicznie
ale z ordyńcami ...
to chyba na zasadzie
ginekolog patrzy w oczy
a powinien ...
... okulista

ślicznie, idyllicznie
ale z ordyńcami ...
to chyba na zasadzie
ginekolog patrzy w oczy
a powinien ...
... okulista

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: wolna miłość
No bo w stepach już nie ma ordyńców.P.A.R. pisze:... okulista

Dodaję Ci te trzy lata, odejmuję sobie parę guzików oraz ilu diabłów mieści się na łepku szpilki.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: wolna miłość
jak w Miladorach wyobraźni ...Miladora pisze:No bo w stepach już nie ma ordyńców.![]()
smutne to

ps. nie masz mnie już dosyć

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: wolna miłość
Bardzo smutne, bo odyńców też już nie ma w stepach.P.A.R. pisze:smutne to![]()

Ordynatów też nie.

Przepraszam, a ten szkielet to trzymasz w szafie?

ps. nie masz mnie jeszcze dosyć

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: wolna miłość
odyńce w stepach, tylko kląć iMiladora pisze:Bardzo smutne, bo odyńców też już nie ma w stepach.![]()

gdzież te mateczniki pełne żołędzi
gdzie dęby co tylko liście pozbierać
zagajniki pełne strachliwych pęcin
a ty śmiesz o stepach pisać mi teraz ...

Ostatnio zmieniony 17 lut 2012, 20:00 przez P.A.R., łącznie zmieniany 1 raz.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: wolna miłość
No, nie ma w ogóle na stepach, nie płacz już.P.A.R. pisze:odyńce w stepach, tylko kląć i![]()
Ale to jak w wolnej miłości - można zmyślać do woli.

wycięto matecznik tylko szkielet w szafie
wisi na wieszaku zapomnianym wierszem
więc ubierz go w myśli by mu było cieplej
kiedy pod żebrami nie bije już serce

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: wolna miłość
gubisz się w zeznaniach trzeba ci ubeka
takiego co wali i na nic nie czeka
a później polewa wierzch czaszki czy żyjesz
kiedy zapomnienie stawia pytań tyle ...
takiego co wali i na nic nie czeka
a później polewa wierzch czaszki czy żyjesz
kiedy zapomnienie stawia pytań tyle ...
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: wolna miłość
a po co mi ubek gdy mam z boku PARa
który wiecznie szpilki wbijać mi się stara
i przez zapomnienie pytań nie zadaje
ech... "świat według PARka" nie jest wcale rajem

który wiecznie szpilki wbijać mi się stara
i przez zapomnienie pytań nie zadaje
ech... "świat według PARka" nie jest wcale rajem

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)