odległość umiera samotnie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

odległość umiera samotnie

#1 Post autor: anastazja » 17 lut 2012, 19:28

parszywy świat od kołyski
przed domem dziecka spłukuje myśli
o drewnianych ramionach

nie da się zmierzyć jak daleko
od matki
z pierwszym uśmiechem zbierała
spojrzenia

dziś latarnia przydrożna
jedynym jasnym punktem





23.02.2012
Ostatnio zmieniony 25 lut 2012, 21:23 przez anastazja, łącznie zmieniany 6 razy.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

SamoZuo

Re: bezsilność niewinności

#2 Post autor: SamoZuo » 17 lut 2012, 19:32

strasznie smutne i ciężkie, ale wiersz dobry
chodzi tu o handel dziećmi/ żywym towarem?

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: bezsilność niewinności

#3 Post autor: P.A.R. » 17 lut 2012, 19:53

Zuo starała się określić danie
ja tylko jego smak ...
:down:

Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

Re: bezsilność niewinności

#4 Post autor: Qń Który Pisze » 17 lut 2012, 21:42

Ciężka jest dola dzieci wyrwanych od matki, sprzedanych, lub uprowadzonych... nie ma takiej nawigacji, która umożliwiłaby spotkanie. Coś się kończy i tylko domysły pozostają, chociaż niejednokrotnie są złudzeniami o życiu, które przestało żyć na skutek przemocy.
Ciągle aktualne. Ale warto czasami przypomnieć. :myśli: :kwiat:
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: bezsilność niewinności

#5 Post autor: anastazja » 17 lut 2012, 22:01

Zuo - nie o to chodzi, ale dobrze, że wiersz ma wiele twarzy.

Dziękuję serdecznie. :)





Zuo starała się określić danie
ja tylko jego smak ...


i...do d...? :(




Qniu - parszywy świat, im dłużej i dalej, tym gorzej.
Serdecznie dziękuję. :smoker:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: bezsilność niewinności

#6 Post autor: e_14scie » 17 lut 2012, 22:08

dla mnie to wiersz (lub jego próba) o półrocznej dziewczynce, którym to tematem w ostatnim okresie żyła Polska i media.
Nie wyszedł Ci Nastuś :sorry:
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Aldona Latosik

Re: bezsilność niewinności

#7 Post autor: Aldona Latosik » 17 lut 2012, 22:24

pozdrawiam Czesiu :rosa: wiersz moim skromnym zdanie jest dobry, daje do :clown: :rosa: :rosa: :rosa:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: bezsilność niewinności

#8 Post autor: Alek Osiński » 18 lut 2012, 0:43

Ten wiersz Ana, moim zdaniem, jednak Ci nie wyszedł

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: bezsilność niewinności

#9 Post autor: anastazja » 18 lut 2012, 20:04

Nie szkodzi Ewuniu, ale to nie ten temat :no:



Aldonko - zobacz na emotikon co mi wkleiłaś (wariat) to niby kto?


Okey al - :crach:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: odległość umiera samotnie

#10 Post autor: Gloinnen » 21 lut 2012, 1:30

Nie wiem, moim zdaniem to wiersz o demoralizacji. Dziewczynka wychowana w domu dziecka, bez wartości, bez wzorców, ląduje pod latarnią... Nie wie, czym jest prawdziwa miłość, dawanie uczucia, więc tę sferę życia traktuje powierzchownie i ordynarnie. Przydrożna latarnia skojarzyła mi się z tirówkami...

(zapewne kolejna nietrafiona interpretacja, ale tak mi się...)

Jeżeli mój odczyt słuszny, to będę w absolutnej opozycji w stosunku do przedmówców - wiersz za bardzo dosłowny, a zawarta w nim treść podana jest w wybitnie moralizatorskim stylu. Wykorzystując w tekście prawdy oczywiste, trzeba przynajmniej je zaserwować w sposób wysublimowany.

A swoją drogą, jeżeli i ja źle odebrałam utwór, to ciekawa jestem, co też Autorka miała na myśli...

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”