pandemonium

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

pandemonium

#1 Post autor: biegnąca po fali » 13 mar 2018, 23:52

miałaś obrożę
miałaś też imię na które by przybiegał
nigdy psa

pies szczeka

a matka ciągle narzekała na głowę
tętniący w rozepchanej bólem czaszce
wszechświat nie obejmował czworonoga
choć z powodzeniem upychała w nim
kolejnych mężczyzn

nasłuchałaś się napatrzyłaś

i najchętniej usunęłabyś fiolet tak z tęczy
jak i z oficjalnej listy kolorów

zbyt dobrze pamiętasz sińce i zimno
przenikające ciało
wystawionego za drzwi bękarta
który wciąż pyta dlaczego

razem z niebem przecieka dach
gdzie jest tata

w czym suki są lepsze od psów
Ostatnio zmieniony 15 mar 2018, 23:14 przez biegnąca po fali, łącznie zmieniany 1 raz.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

pandemonium

#2 Post autor: Alek Osiński » 14 mar 2018, 15:01

Bardzo złożone te relacje rodzinne w wierszu, Ewo, chociaż bez wątpienia i bardzo bolesne.

Ten bękart trochę mi namieszał, ale w sumie
jeśli potraktować go metaforycznie
jako niechciany owoc złego związku, to pasuje.

https://www.youtube.com/watch?v=BJIqnXTqg8I

:)

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

pandemonium

#3 Post autor: pallas » 14 mar 2018, 15:24

Cześć,

sam tytuł mówi mi, że wiersz będzie poruszał tematykę przerażającą, a więc i trudną. Może chodzić o stolicę piekieł. Co oznaczałoby, że wiersz poruszać będzie poruszał problematykę zła.

Trudno mi określić peela tego wiersza, bo ani to „ja liryczne” czy też ogół, ale wiemy, że skierowany do kobiety. Po przez pierwsze słowa wiersza „miałaś”. Podmiot liryczny oskarża kobietę, ale jaką? Może samą Ewę, pierwszą matkę i kobietę.
Pierwsze słowa wiersza pokazują, że ta kobieta, człowiek coś utraciła. Obroża może mieć znaczenie przynależności do kogoś lub też zniewolenia. Imię tego człowieka było wielkie, bo wszystko do niego lgnęło, ufało mu. Nie miała nigdy zwierzęcia, czyli się nie martwiła, czy też nie opiekowała nim. Lub im nie nadawała imion, a co za tym idzie nie władała nad nimi.
Zwierze wydaje dźwięk, czyli o coś prosi. Broni się od czegoś. Z kolei człowiek potrafi w sobie dusić wiele uczuć, nie mówiąc o nich. Sam nie może się przed nimi bronić.

Ta, która nas urodziła nie interesuję się nami. Ciągle jej coś przeszkadza. Czego byśmy nie zrobili, będzie ona zawiedziona. To wszystko się powtarza, jest czymś niewygodnym. Kłuję w oczy. Nigdy nie interesowało jej to, co można zrobić dla innych, ale to, aby sobie sprawić przyjemność. Zachcianki z kolei nie mogą się zmieścić, pożąda ich coraz więcej. Przez to krzywdzi siebie i innych wokół siebie.

Widziała wiele cierpienia, czy też o nim słyszała, czytała. Nic z tym nie zrobiła. Może sama cierpi przez to, co uczyniła. Dlatego też, chce wymazać cierpienie ze świata zarówno to fizyczne jak psychiczne. Czy takie zachowanie nie jest egoistyczne? To powtórzenie fioletowo koloru wzmacnia przekaz. Cierpienie nie omija nikogo, ani ludzi, ani zwierząt. Przenika wszystko uznajemy to za zło. Nie chcemy bólu, ani ludzi, którzy go zadają. To niechciane dziecko, zwierzę ciągle rozmyśla. Co zrobiło źle? I oskarża siebie o zło, które jest wokół niego.

Wszyscy widzimy zło, a także Bóg (tak czytałbym przed ostatnią zwrotkę). Dlaczego On nic nie robi. (Czemu pozwolił narodzić się takiemu człowiekowi? Przecież zna przyszłość, jest wszech wiedzący. Rzecz w tym, że on nie posadził drzewa poznania dobra i zła. Wąż tam mieszkał. Więc Bóg nie zna zła, bo go nie stworzył. To konwekcja wyborów istot obdarzonych wolną wolą). Dlaczego wielu ludzi nic nie robi, tylko patrzy. A jeszcze oprawcy dostają niskie kary.

W ostatniej zwrotce „od psów” wrzuciłbym to do następnej linki. Wzmocni to przekaz. Podmiot liryczny zadaję pytanie. Bardzo trudne. Dlaczego ci, którzy zadają cierpienie i są bierni, posiadają wielką siłę; Od tych, którzy mu się przeciwstawiają. Bo mają wolną wole. Mogą wybrać, a że zło jest prostsze, wygodniejsze, tą drogę wybierają najczęściej. Tak samo jak Ewa, która zerwała jabłko z drzewa poznania dobra i zła. Było to nieodwołalne. To było Pandemonium.

Coś mi się wydaję, że autorce chodziło o konkretną sytuację, a ja to uogólniłem.

APS :rosa:
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

pandemonium

#4 Post autor: eka » 14 mar 2018, 18:04

Oj, to bardzo gorzki, emocjonalny tekst.
Kopie wielką krzywdą dziecka, traumą dzieciństwa. Przejmujące zrównanie dziecka z psem (narzucone przez rodzicielkę) i protest, taki bolesny dorosłego peela.
Dorosły podmiot, mówi do siebie - małego, zdanego na 'sukę'.
Ten wiersz bardziej płacze niż protestuje.
Uciszanie wewnętrznego bardzo skrzywdzonego dziecka w sobie.
Przejmujący liryk.

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

pandemonium

#5 Post autor: biegnąca po fali » 15 mar 2018, 23:36

Alku, pallasie, eko - pięknie dziękuję:)
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

pandemonium

#6 Post autor: AS... » 17 mar 2018, 0:02

mocno spóźniony wracam do przerwanej rozmowy;
meritum określiłbym jako odwieczną wojnę
pomiędzy artyzmem
https://www.youtube.com/watch?v=HLakJfSbYxs
a komercją
https://www.youtube.com/watch?v=D7VKS16_b7c

to ciekawe, ale wiersze można oceniać w podobny sposób;
elementami technicznymi są - w przypadku wiersza - metafory,
które w sposób komercyjny pokazują klasę poety,
ale jeśli wiersz ma być dziełem artystycznym, musi być całością;

myślę, że się rozumiemy
:rosa:

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

pandemonium

#7 Post autor: biegnąca po fali » 17 mar 2018, 17:55

Jerzy, chyba jednak nie.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

pandemonium

#8 Post autor: em_ » 19 mar 2018, 7:30

razem z niebem przecieka dach
― ładne,
dosadny, dobrze pociągnięty tekst.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

pandemonium

#9 Post autor: biegnąca po fali » 19 mar 2018, 23:11

Dziękuję, em_.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

pandemonium

#10 Post autor: anastazja » 22 mar 2018, 19:40

biegnąca po fali pisze:
13 mar 2018, 23:52
w czym suki są lepsze od psów
piękny - ( jesli tak można powiedzieć) puenta mówi wszystko. Bardzo mi się podoba. Osobiście dziękuję Ci za ten wiersz.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”