nieznośnie gwałtowna niecierpliwość
rozstrzelała mnie pod ścianą z marzeń
zamiast kochać komórki własnego ciała
cudze kochać chciałam
wymienić miłość swoją za cudzą
jakby kochać obcego było dużo
łatwiej
wtedy obcy we mnie odezwał się
kochaj mnie
jestem prawdziwym obcym
i prawdziwie potrzebuję twojej miłości
to ja cię obronię
nie rozszarpią Cię psy przydrożne
na ołtarzu nie złożą leśnych bóstw
polnych boginek
którym nie służyłaś
kochaj mnie
bo choć chcesz wyruszyć w daleką drogę
twoim wiatrem jest niepokój
zostań w sobie
tam Cię nakarmię
chce tu zacytować jedną zwrotkę z piosenki telegrafistki (Sława Przybylska) z która nieco flirtuję w tytule
"To ja, to ja, to ja... słyszysz - wołam ciebie ja, łąka
świeżą trawą pachnący świat,
Nad nim obłok i lot skowronka
trawa drży w cichym śnie
czekam, przyjdź, przytul mnie,
czekam, przyjdź, czekam, żyj
trawa drży w cichym śnie
czekam, przyjdź, przytul mnie,
czekam, przyjdź, czekam, przyjdź, przytul mnie."
to ja .. to ja ... to ja ....
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
to ja .. to ja ... to ja ....
Mistrz Eckhart - chrześcijański mistyk, powiedział kiedyś.
Aby poznać istotę Boga w Jego wielkości, trzeba najpierw poznać istotę samego siebie w swojej małości,
jako że nikt nie pozna Boga, kto wcześniej nie poznał siebie.
Wiersz wprawdzie nie ma religijnego podtekstu,
ale ciekawie mi się zgrał z tym tematem,
bo zdaje się propagować ideę zbliżoną do panteizmu
tak więc i swoistym "wyznaniem" się staje
Dwa pierwsze wersy
czyta się od trzeciej;)
Pozdrawiam
Aby poznać istotę Boga w Jego wielkości, trzeba najpierw poznać istotę samego siebie w swojej małości,
jako że nikt nie pozna Boga, kto wcześniej nie poznał siebie.
Wiersz wprawdzie nie ma religijnego podtekstu,
ale ciekawie mi się zgrał z tym tematem,
bo zdaje się propagować ideę zbliżoną do panteizmu
tak więc i swoistym "wyznaniem" się staje
Dwa pierwsze wersy
jednak do mnie nie przemawiająHosanna pisze: ↑13 mar 2018, 20:13nieznośnie gwałtowna niecierpliwość
rozstrzelała mnie pod ścianą z marzeń
czyta się od trzeciej;)
Pozdrawiam
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
to ja .. to ja ... to ja ....

Umundurowana telegrafistka (Lidka?) i polne boginki, którym nie służyła, autoamory:)
Tekst prowokacja i ciesze się, że peelka w dobrym humorze jest.
Pozdrawiam:)
Aha, dwa pierwsze wersy: -śnie, -cie-, -ość, rozs-, ści-, -eń:)
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
to ja .. to ja ... to ja ....
Dzięki za komentarze 
Obydwa bardzo ciekawe
Musze je też przemyśleć jeszcze
jak zwykle wrócę komentować wiersze innych badaczy własnej duszy w najbliższym czasie
napisze tez co wynikło z mojej analizy komentarzy


Obydwa bardzo ciekawe
Musze je też przemyśleć jeszcze
jak zwykle wrócę komentować wiersze innych badaczy własnej duszy w najbliższym czasie
napisze tez co wynikło z mojej analizy komentarzy
