Alku - to co wychodzi poza uświadomione ja obojętnie w jakim kierunku to już mistyka
i ja w mistyce widzę źródło mojego ducha
bo w niego wierzę choć Każda religia z każdym konkretnym bogiem mi przeszkadza w kontaktach z abstrakcyjna sferą ducha, lubię słuchać mistyków i proroków
zawsze mnie czymś dobrym natchną
zainspirują
dodadzą właśnie ducha
potrzebuję się żywić nie tylko jedzeniem ale i duchem choć to może dziwnie brzmi
a ten jest i na zewnątrz i wewnątrz mnie
ja karmię się nim ale i karmię jego
pragnę w życiu bowiem wspierać siły radości , rozwoju i szeroko rozumianej harmonii
nawet z wrogiem można walcząc z całych sił pozostawać w harmonii szanując i obawiając sie jego mocy oraz w miarę sił wygrywając ale i porzegrywając
by ć może że te elementy których sobie w sobie nie uświadamiam są być może ważniejsze
kruche ego to tylko zachłanny urzędnik urzędu którego nie pojmuje , dba tylko o swa kiesę
kto inwestuje w ego inwestuje w to co przemijalne czyli .. w smierć
śmierć jest ważna i pozytywna ale można służyć światu bogaciej nim nas rozpląta z ego
zresztą sama nie wiem
to się dopiero myśli czuje kontempluje
wspaniałe cytaty Alku
bogate w sensy tajemnicze starożytne i płodne
az ciarki chodzą że to samo się roi w naszych głowach od tysiącleci
i wciąż pozostaje nieodgadnione