siadam przed drogą hetmanów polnych w służbie za siódmy snopek światła
i kaprysu dziewczynki która chciała zostać kórwewną
ale nie w wieży z posuniętą przez nikotynę osteoporozą
i rozhuśtaną warstwicą ciśnień w zasięgu metrykalnych dioptrii
jakby wszystko nieśmigane nawet niezrównane
jak korzonek z kapeluszem powieszonym w miejscu kwestowania
roszada w niedoczasie
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
roszada w niedoczasie
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
roszada w niedoczasie
Mam problem z przejściem między wersami, tak należy treść rozumieć?witka pisze: ↑08 kwie 2018, 11:35siadam przed drogą hetmanów polnych w służbie za siódmy snopek światła
i kaprysu dziewczynki która chciała zostać kórwewną
siadam przed drogą hetmanów polnych za siódmy snopek światła
w służbie i dla kaprysu dziewczynki która chciała zostać kórwewną
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
roszada w niedoczasie
Mój zapis Eko.Aż tak żle z peelem nie jest.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
roszada w niedoczasie
Ja tylko pytałam, pierwszy wers jest super, ale siadasz, wynika ze składni, dla kaprysu dziewczynki.
Oświeć.
Oświeć.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
roszada w niedoczasie
Jest tak powinno być - pewnie mogło być czytelniej ale to nie poradnik.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
roszada w niedoczasie
Powiem Ci, co wyczytałam, czyli na jaką interpretację wyzwala ten wiersz w połączeniu z moim aparatem odbiorczym, potrzebującym czasami porad:)
Roszada, czyli ruch wyzwalający zmianę położenia figur. Tu, król - podmiot dzięki niej przeskakuje swoje dolegliwości (wieża).
Wraca do krótkiego czasu hetmańskiej młodości, szczęśliwej, jasnej siódemki lat tłustych. Znowu wszystko jest nieśmigane i niezrównane.
A roszadę umożliwia mała dziewczynka - królewna, która peela uznała za swego króla:)
(4/6)
Roszada, czyli ruch wyzwalający zmianę położenia figur. Tu, król - podmiot dzięki niej przeskakuje swoje dolegliwości (wieża).
Wraca do krótkiego czasu hetmańskiej młodości, szczęśliwej, jasnej siódemki lat tłustych. Znowu wszystko jest nieśmigane i niezrównane.
A roszadę umożliwia mała dziewczynka - królewna, która peela uznała za swego króla:)
(4/6)
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
roszada w niedoczasie
Powinnaś być rzecznikiem którejś z partii politycznych.
Masz mój głos.
Masz mój głos.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
roszada w niedoczasie
Niewdzięczna i krótkotrwała rola:)