jesienna villanella w bieli

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

jesienna villanella w bieli

#1 Post autor: Miladora » 05 lis 2011, 12:14

nostalgiczna pora liście żółkną wokół
i w banalny sposób jesień deszczem płynie
ptaki już umilkły wiatr zaczyna śpiewać

rankiem szron na trawie obrazy przemienia
w jesienne pastele wkrótce przyjdzie zima
równie nostalgiczna zbierze liście wokół

choć szybują jeszcze nad dachami miasta
po zasnutych mgiełką ulicach i skwerach
ptaki już umilkły wiatr jedynie śpiewa

jesień barwę liści przetworzyła w brązy
wtopiła je w ziemię otwartą na wilgoć
deszczowych poranków nostalgicznie wokół

gdy ptaki skulone mokną na gałęziach
spod pożółkłej trawy wyziera już glina
i w bezlistnych krzakach wiatr przeciągle śpiewa

szepcze wciąż do ptaków ulatujcie proszę
tam gdzie w ciepłych krajach nie zaznacie biedy
bo ostatnie liście już spadają wokół
i tylko w kominach wiatr piosenki śpiewa

Boogie
Posty: 162
Rejestracja: 04 lis 2011, 12:26

Re: jesienna villanella w bieli

#2 Post autor: Boogie » 05 lis 2011, 12:35

Ładna ta jesień, to lecę, do cieplejszych krajów, może bieda mnie nie znajdzie, pozdrawiam :rosa: :rosa: :rosa:
sprawiedliwość panuje wszędzie
karabiny maszynowe i gliniarze
i ogrodzenia przekonają was o tym
właśnie tak

Charles Bukowski

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: jesienna villanella w bieli

#3 Post autor: Miladora » 05 lis 2011, 13:52

Dzięki, Boogie - to eksperyment z villanellą w białej formie.
Ale jeżeli ta jesień się spodobała, to tym bardziej miło. :rosa:

Dobrego... :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: jesienna villanella w bieli

#4 Post autor: Gloinnen » 07 lis 2011, 17:20

Villanelli białej jeszcze nie czytałam, zatem doceniam umiejętności warsztatowe. Sama nie sięgałam jeszcze na tak wysoką półkę, więc nie bardzo chyba mogę czepiać się formy. Ale te powracające jak leitmotivy wersy i ich fragmenty są bardzo ładnie skomponowane, nie czuć, że jest to przycinanie "na siłę" zapisu do reguł villanelli.
Gorzej już z samym obrazowaniem, gdyż właściwie nie powiedziałaś nic odkrywczego o jesieni. Ja to nazywam wykorzystywaniem poetyckich, lirycznych kserokopii.
Miladora pisze:ptaki już umilkły wiatr zaczyna śpiewać
Bez urazy - to jest banalne.
Miladora pisze:zasnutych mgiełką ulicach i skwerach
A to - infantylne.
Miladora pisze:bo ostatnie liście już spadają wokół
i tylko w kominach wiatr piosenki śpiewa
Też mam wrażenie "deja vu", jak to czytam.

Jesień to bardzo trudny temat. Ciężko jest o niej opowiedzieć tak, jak jeszcze do tej pory nikt tego nie zrobił, posługując się niesztampowymi metaforami. U Ciebie zaiskrzyło tu"
Miladora pisze:jesień barwę liści przetworzyła w brązy
wtopiła je w ziemię otwartą na wilgoć
i tu:
Miladora pisze:rankiem szron na trawie obrazy przemienia
w jesienne pastele
Reszta... Bez blasku.

Nie spodobało mi się również użycie przymiotnika "nostalgiczna". Jest to rodzaj lirycznego metajęzyka (chyba?) - w ten sposób narzucasz czytelnikowi określony odbiór Twojego wiersza, wciskasz mu na siłę własne emocje i własną optykę. Wydaje mi się, że nie jest to dobra droga dla poety. Wiersz chciałabym odbierać tak, jak podziwiam pejzaż. Pozwól, niech uczucia same przypłyną. Nie musisz na rekwizytach przyczepiać kartek z opisami - "ładny", "brzydki", "wesoły", "smutny", itd...

Tyle mojego zrzędzenia.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: jesienna villanella w bieli

#5 Post autor: Miladora » 07 lis 2011, 17:53

A zrzędź sobie do woli, Glo. :)

To eksperyment - przerobiłam klasyczną villanellę, jaką miałam w kieszeni, na biało, bo byłam ciekawa, co z tego wyjdzie. :tan:
I rzuciłam Wam na pożarcie, sprawdzając, czy w ogóle ma sens taka zabawa.
Fakt, jakbym narzucała własny odbiór, ale większość wierszy jest przecież osobista, chociaż "badania rynku" jesiennego świadczą o tym, że wiele osób uważa jesień za dość nostalgiczną porę.

Za niedoróbki przepraszam, z biegiem czasu pokuszę się o jej dopracowanie. :gil:

Buziaki :) :rosa: :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: jesienna villanella w bieli

#6 Post autor: Gloinnen » 07 lis 2011, 17:56

To prawda, że wiersze są osobiste. Sztuką jest jednak wzbudzić pożądany odbiór, pożądane emocje - bez nazywania ich po imieniu i bez łopatologii.

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: jesienna villanella w bieli

#7 Post autor: Miladora » 07 lis 2011, 18:08

Ancora imparo - jak powiedział Michał Anioł. ;)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: jesienna villanella w bieli

#8 Post autor: AS... » 08 lis 2011, 22:27

bardzo ładnie :)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: jesienna villanella w bieli

#9 Post autor: Alek Osiński » 09 lis 2011, 0:15

trochę nie moja bajka
ale muszę przyznać, że mnie urzekła
ta biała śpiewność języka:)

:rosa:

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: jesienna villanella w bieli

#10 Post autor: Miladora » 09 lis 2011, 0:42

Bóg zapłać - As i Al. :buq:

Pewnie w niej jeszcze podłubię, gdy bardziej dojrzeje... :myśli:
Na razie poleżakuje w tym wykonaniu.

:vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”