wiosną

[skaranie boskie]

Wiosną



Gdy na wiosnę kwiatki rosną
i w zieleni szarość znika,
ptaki bawią świat swą piosnką,
pszczela w trawach gra muzyka;

chmurki w górze ledwo białe,
cień wciąż krótszy pod nogami
a horyzont jak na chwałę
tęcza spina kolorami;

kiedy dzień już nie jest smutny
i topnieje ziemi gruda
a motylek bałamutny
na rabatkach czyni cuda;

kiedy wreszcie słońce pędzlem
złotą kreską pejzaż krasi
chociaż jeszcze mu gdzieniegdzie
deszczyk srebrem pogrymasi;

noce ciepłe dni upalne,
wietrzyk coraz śmielej dmucha -
wtedy słowa niebanalne
szepczę wprost do twego ucha.

Nawet gdy ci w nocy chłodno
ty, kochanie, się zastanów
i choć raz bądź ze mną zgodna -
wyskocz wreszcie z tych barchanów!





Solbiate Arno (IT)
29 styczeń 2009



skaranie boskie

[Aldona Latosik]

Babcią jestem, ale barchanów nie zakładam

Kocham wiersze rymowane, a Twój bardzo mnie się podoba

pozdrawiam

[skaranie boskie]

Babcią jestem, ale barchanów nie zakładam

Znaczy wiersz nie był do Ciebie Aldono...
Właściwie to nie wiem, czy żałować, czy się cieszyć?
No bo, gdybyś nosiła te barchany, byłoby głupio i żałować należałoby, że je nosisz a cieszyć, że wiersz do Ciebie.
Odwrotnie, sytuacja identyczna, żałować, że nie do Ciebie, cieszyć się zaś z braku kalesonopodobnych gaci.
Dzięki za poczytanko

[Gloinnen]

Nawet gdy ci w nocy chłodno
ty, kochanie, się zastanów
i choć raz bądź ze mną zgodna -
wyskocz wreszcie z tych barchanów!

Hoho!

Znaczy wiersz nie był do Ciebie Aldono...

Do mnie na pewno też nie.

wybacz, że nago śpię...

http://www.youtube.com/watch?v=5xxQTQ6yiC4

A tak mi się skojarzyło...

[skaranie boskie]

wybacz, że nago śpię...

To się da wybaczyć.
Ale tylko jeśli ze mną...

[Gloinnen]

[Abi]

wiesz, że jesteś pod ochroną radosnej twórczości,
więc:
nogami - kolorami;
smutny - bałamutny;
gruda - cuda;
dmucha - ucha...

ale wiedząc, że bronisz takowych nawet w tradycyjnej...
kucam...

A.

[skaranie boskie]

Droga i przemiła Abi...
Poezja satyryczna, w przeciwieństwie do współczesnej wersji liryki, wręcz uwielbia rymy gramatyczne.
Nie czepiaj się więc małpy, jeno migiem mi ściągaj te zimowe gacie!
Idzie wiosna a na wiosnę rosną.

[Abi]

Droga i przemiła Abi...
Poezja satyryczna, w przeciwieństwie do współczesnej wersji liryki, wręcz uwielbia rymy gramatyczne.

drogi boski
toż napisałam:

że jesteś pod ochroną radosnej twórczości

Nie czepiaj się więc małpy, jeno migiem mi ściągaj te zimowe gacie!
Idzie wiosna a na wiosnę rosną.

• • • marzec ziemię z deszczem swata
      ty chcesz żebym na bosaka
      w kąt rzuciła golf reformy
      czy nie jesteś zbyt swawolny
      
      mały sekret mogę szepnąć
      van pur z miodem i już ciepło
      wtedy całkiem inna gadka
      przypływ wiosny w małych dawkach

masz rację R.
czas na wiosnę
w małych dawkach...

A.

[skaranie boskie]

marzec ziemię z deszczem swata
ty chcesz żebym na bosaka
w kąt rzuciła golf reformy
czy nie jesteś zbyt swawolny

mały sekret mogę szepnąć
van pur z miodem i już ciepło
wtedy całkiem inna gadka
przypływ wiosny w małych dawkach

marzec grzeje ciepłym słonkiem
nawet koty czują bluesa
nie dziw więc, że z każdym dzionkiem
małpia wzmaga się pokusa

nie wystarczy tutaj grzane
nawet z całą beczką miodu
pora topić w rzece pannę
i swawolić do zachodu