ja połeta
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
ja połeta
gołąbek nad bułeczką
chusteczka na asfalcie
i ja chuj nie poeta
co ubrał się w ciuchlandzie
w stokroć znoszone paltko
przez melancholii dzieci
śnię warto- czy nie warto
poezji w pysk naśmiecić
rzucam jej dąb zmurszały
co mniej ma chyba kręgów
niż słów co o nim piały
hordy jak ja włóczęgów
rzucam jej smutek własnych
odcisków od podeszwy
troszeczkę jestem Asnyk
o niebo więcej Szekspir
lecz kiedy Bóg mnie wzywa
gdy pierś swoją wypinam
krzyczę - to jakaś kpina
z tym proszę o oryginał
chusteczka na asfalcie
i ja chuj nie poeta
co ubrał się w ciuchlandzie
w stokroć znoszone paltko
przez melancholii dzieci
śnię warto- czy nie warto
poezji w pysk naśmiecić
rzucam jej dąb zmurszały
co mniej ma chyba kręgów
niż słów co o nim piały
hordy jak ja włóczęgów
rzucam jej smutek własnych
odcisków od podeszwy
troszeczkę jestem Asnyk
o niebo więcej Szekspir
lecz kiedy Bóg mnie wzywa
gdy pierś swoją wypinam
krzyczę - to jakaś kpina
z tym proszę o oryginał
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: ja połeta
No, połeta...
- i ja chuj nie poeta - a nie lepiej "a ja..."?
- przez melancholii dzieci - a nie "przez melancholię dzieci"? Bo coś tu nie brzmi...
- śnię warto- czy nie warto - zmieniłabym zapis:
śnię - warto czy nie warto
- co mniej ma chyba kręgów
niż słów co o nim piały - pozbyłabym się powtórzenia:
rzucam jej dąb zmurszały
co mniej ma chyba kręgów
niż słów którymi piały
hordy jak ja włóczęgów
- gdy pierś swoją wypinam - płynniej:
- gdy swoją pierś wypinam
Ubawiłam się, Nilmo.

- i ja chuj nie poeta - a nie lepiej "a ja..."?
- przez melancholii dzieci - a nie "przez melancholię dzieci"? Bo coś tu nie brzmi...
- śnię warto- czy nie warto - zmieniłabym zapis:
śnię - warto czy nie warto
- co mniej ma chyba kręgów
niż słów co o nim piały - pozbyłabym się powtórzenia:
rzucam jej dąb zmurszały
co mniej ma chyba kręgów
niż słów którymi piały
hordy jak ja włóczęgów
- gdy pierś swoją wypinam - płynniej:
- gdy swoją pierś wypinam
Ubawiłam się, Nilmo.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
Re: ja połeta
Również taką połetką próbuję się zrobić, ale mnie nie wychodzi, jak Tobie
poprawka Miladory brzmi lepiej i to tylko tyle, co mogę powiedzieć
podobaś ode mnie
i browarek
pozdrowionka

poprawka Miladory brzmi lepiej i to tylko tyle, co mogę powiedzieć

podobaś ode mnie


pozdrowionka

Re: ja połeta
Co melancholia może urodzić? Dzieci melancholii czy melancholię dzieci? Już brzmi?- przez melancholii dzieci - a nie "przez melancholię dzieci"? Bo coś tu nie brzmi...
Obraz.i ja chuj nie poeta - a nie lepiej "a ja..."?
Dom drzewo a kiosk, czy dom drzewo i kiosk?
- śnię warto- czy nie warto - zmieniłabym zapis:
śnię - warto czy nie warto
Ta zmiana jak i późniejsze wydają mi się logiczne. Dziękuję.
A temat myślę że śmiechu jest wart.
Pozdrawiam was. i thx za komenty.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: ja połeta
Zaraz... połeta ubrał się w ciuchlandzie... w stokroć znoszone paltko przez melancholii dzieci?Nilmo pisze:Co melancholia może urodzić? Dzieci melancholii czy melancholię dzieci? Już brzmi?
Ok, ale potem jest:
w stokroć znoszone paltko
przez melancholii dzieci
śnię warto- czy nie warto
poezji w pysk naśmiecić - i to się nie bardzo spójnie łączy.
Gdybyś napisał:
w stokroć znoszonym paltku
przez melancholii dzieci
śnię warto- czy nie warto
poezji w pysk naśmiecić - to wtedy byłoby jasne.

No bo śnisz w tym paltku, tak?


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: ja połeta
Leo z zasady jest przeciwnikiem wulgaryzmów w poezji .
Ale twój wiersz mnie zachwycił Nilmo i ten nieszczęsny w wielu poetyckich okolicznościach " chuj " nadał mu specyficzny charakter o który tu chyba chodziło i właśnie tym się broni .
Wiersz jest świetny nawet jeśli nie w klimatach Leo .
Doceniam .
Z ukłonem L.G.
Ale twój wiersz mnie zachwycił Nilmo i ten nieszczęsny w wielu poetyckich okolicznościach " chuj " nadał mu specyficzny charakter o który tu chyba chodziło i właśnie tym się broni .
Wiersz jest świetny nawet jeśli nie w klimatach Leo .
Doceniam .
Z ukłonem L.G.
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: ja połeta

wiersz jako autokrytyka i satyra
jednocześnie ostra i z przymrużeniem oka ... na większość z nas

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 03 mar 2012, 23:20
Re: ja połeta
witaj, a mnie się podoba i słowa nie rzeknę krytyki
Pzdr. N

Pzdr. N
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 01 mar 2012, 17:07
Re: ja połeta
Niezliczony raz już tutaj wracam i dalej brak mi słów, by cokolwiek sensownego sklecić.
Prześwietne!
Prześwietne!